Bez Długiego nie jadę.
Więc 27-28.04 a najlepiej 1-5.05. Pany Moder - oddajcie głos.
A młodzież jest taka jak widać. Ty mówisz do niego a on swoje.
Zerwiesz mu słuchawki razem z uszami to Cię zaskarży żeś go ogłuszył choć i tak jest już głuchy.
Uważam że młodych /nowych/ nie należy doganiać, edukować ich trzeba.
Na Party powinni się stawić obowiązkowo.
Spanie oczywiście za schroniskiem w lesie min. 100m od budynku żeby nie podsłuchiwali starszych.
Zrobić im testy, zadać zadania a egzaminy tydzień przed spotkaniem w Radocynie.
Kto przystapi i zda, będzie mógł tam zostać i uczestniczyć w przygotowaniach do imprezy a roboty będzie dużo
lecz o tym będzie w nowym wątku.
Kto dotrwa to w piątek raniutko będzie pasowanie na Beskidnika.
Coś na modłę Janosika lub obcinania Kotom ogonów w wojsku.
Niech się nie cieszą tamtegoroczni pierwszacy, ich to też dotyczy, po prostu małe przeoczenie spowodowane natłokiem zajęć
przedwstępnych.
Chyba żeby ? - to się pomyśli.
A więc jeszcze raz: Nie odganiać ale uczyć, uczyć, uczyć!
Tak się patrzę na pierwsze poczatki portalu to tam było dużo ludzi których dziś już nie ma.
Część sama odeszła w inne góry, część została rozpędzona złośliwymi lub zbyt naukowymi ripostami.
Mam tu na myśli tak silną kiedyś grupę cmentarników.
Komu Beskid bliski to i tak zostanie w jego sercu i nogach z portalem lub bez.
Nigdzie nie stoi że to forum jest tylko dla naukowców i wybitnych znawców i jak Figmar chce się przejechać windą
w schronisku to niech się przejedzie.
Ja jak się chce pośmiać to się śmieję z własnej głupoty lub biorę na widelec swojego zaprzyjaźnionego wroga.
Te tematy a także wiele innych musimy na Party poważnie przedyskutować.
A poza tym spotkania mają się odbywać w październiku.