Cytuj:
Uważam, że i tak niepotrzebnie wypowiadam się po raz enty na forum i proszę was - nie zmuszajcie mnie do kontynuacji wypowiedzi, które uważam za jałowe i zupełnie niepotrzebnie zabierające miejsce na forum.
No to po jakiego zabierasz głos po raz kolejny ? Jesteś wydawcą książki Batora że każda negatywna recenzja może obniżyć wasze zyski ? Co się tak siepiesz - poczytaj sobie Konstytucję tam masz chyba najbardziej w skrócie o wolności słowa.
Cytuj:
Zatem jego wypowiedź w niczym nie narusza niczyich praw, co do ustalania liczby cmentarzy, ani nie ma charakteru polemicznego i nikogo nie atakuje i nie dotyka.
A kto twierdzi że narusza czyjeś prawa ? A czy jego zostały naruszone ? Normalna rzecz - ktoś przedstawia swoje poglądy w opracowaniu naukowym czy popularno-naukowym szerokiej publiczności a ktoś inny dyskutuje o tym lub z tym. I ma pozytywne albo negatywne opinie.
Marku:
Cytuj:
Mirku czy masz konkretne powody by nie ufać postom podpisanym "J.Bator" czy też to tylko Twoje przeczucia...?
po pierwsze: pierwszy post był niepodpisany - zwykły anonim
po drugie: wypunktowałem to podając jako prawdopodobne pochodzenie wiadomości z hosta w Pińczowie, nie w Budapeszcie.
po trzecie: w 4 minuty później pojawił się na forum post rzekomo przygotowany "z góry" w przewidywaniu moich wątpliwości, co ciekawe tym razem podpisany J. Bator ale w którym znalazła się treść:
Cytuj:
Ponieważ w miejscu gdzie przebywam nie mam prywatnego komputera, a ogolny dziala bardzo wolno i czesto zawodzi - przesylam z koniecznosci swoje listy do Polski (nie do Pinczowa), ale Krakowa, a moi przyjaciele z UJ rozsylaja je dalej ze swojego, znakomitego komputera.
Wnioski Marku, wyciągnij sam - można zgadnąć redagując list że ktoś uzna go za fałszywkę, można też napisać od razu dementi – choć osobiście nie znam kogoś kto by tak robił (czy ty Marku znasz kogokolwiek takiego ? ). Ale powiedz mi skąd można było przewidzieć w odpowiedzi Pinczów który wymyśliłem ad hoc? Szczerze mówiąc łatwiej było przewidzieć II wojnę światową jak ten Pińczów. Mój wniosek jest taki że ktoś robi sobie głupią zabawę z użytkowników forum za skrytykowanie książki J.Batora... albo jest to przemyślana reklama.