stary zakapior pisze:
w Jaśliskach-ja dwukrotnie w ub. roku, wcześniej też tam bywałem. To senne miasteczko
Póki co to na dzień dzisiejszy, Jaśliska to nie miasteczko ale wieś, chociaż gminna. Zgadzam się z ze "starym zakapiorem" jak chodzi o niewykorzystane tam możliwości pozyskiwania turystów. Wierzę jednak, że nowe władze gminy, jak się rozejrzą po możliwościach dochodowych to podejmą trud uatrakcyjnienia miejsca swojej siedziby. Wówczas w tym zakresie pewnie docenią i oznaczą obiekty które grały w dobrym i o smacznym tytule filmie. Jak dobrze oznaczą to turyści zobaczą, Pan Lorenc resztę dopowie i będzie miał dochód z noclegów a Urząd z Wina Truskawkowego.