Marek Widurek pisze:
Ale najbardziej interesuje mnie to, co pod spodem.
Czyli Dziennik kampanii rosyjskiej Krasickiego.
Niestety nie mam.
Hehe Panie Marku, Pan niedługo wykupi wszystko co napisano na temat cmentarzy i I wojny
i gdzie to potem składować
A tak serio, to polecam Krasickiego oczywiscie. Poczatkowo myslalem, ze bede musial wydac niezłą kaskę za to. Ale niespodzianka-znalazlem egzemplarz przez google w jakims antykwariacie internetowym za 18 czy 20 zł. Dobra rzecz. Nie ma jakiejś wartkiej akcji ponieważ bohater był adiutantem, wiec nie sluzył na pierwszel linii. Stąd niewiele trupów i krwi
Natrafiłem na fragment, w którym arcyksiąże Fryderyk dekoruje polskich legionistów. Podchodził i zagadywał jezykiem "polsko-czeskim" . Jeden z legionistów nie zrozumiał słów, poniewaz okazało się, ze jest Niemcem (!), ochotnikiem ze Wiednia i ni w ząb polskiego, mimo, ze wlasnie wsrod Polaków słuzy. Arcyksiąże ładnie go "zdołował" mowiąc na odchodne: "Nie nauczył się Pan polskiego?!"
Poza tym jest do kupienia wznowienie Wielkiej Wojny 1914-18 (i, II tom) Dąbrowskiego nie w zadnym antykwarciacie tylko w sklepie (nówka!), T.Pawlik "Bitwa pod Lwowem"1914" także.