Sercu bliski Beskid Niski

Tu były zdjęcia...

Ciekawostka. Na stokach Wału, w bliskim sąsiedztwie cmentarzy 185, 186 i 187 w Lichwinie (w zasięgu wzroku) i 188 w Rychwałdzie, przy bocznej drodze taki oto nieduży cmentarzyk z dwoma nagrobkami, 11-to letniego chłopca i kobiety czy też raczej dziewczynki, jak mówi mieszkająca w pobliżu kobieta. Nazwisko chłopca (Berdehowski) jest jak sądzę błędnie napisane, po pierwsze dlatego, że w tych okolicach, inaczej niż na wschodzie, rzadko spotyka się nazwiska z "h" a dodatku w pobliżu, w Pleśnej znam rodzinę Berdychowskich. Wg. słów ww. kobiety taka rodzina kiedyś mieszkała w pobliżu. Nazwisko kobiety jest także, jak myślę błędnie napisane: Maria Cseslaw (Czesław?). W związku z datą śmierci (1915) przychodzi mi na myśl, czy przypadkiem przy okazji budowy pobliskich cmentarzy nie postawiono i tych nagrobków. No bo gdyby tu mieszkali i po prostu umarli pochowano by ich na miejscowym cm. parafialnym, a takie wyróżnienie wygląda jak hołd złożony ofiarom wojny właśnie.

Zwrot "zabity" wyraźnie wskazuje na ofiarę wojny. Być może są to ofiary spośród ludności cywilnej zamieszkałe na tzw. ziemi niczyjej tj. pomiędzy liniami okopów wrogich armii. Mogło się zdarzyć że nie było warunków na przetransportowanie ich i pochowanie na cmentarzu parafialnym więc pochowano ich w pobliżu miejsca śmierci a potem wystwiono pomniki. Nie sądzę aby zostały one wystawione przez armię gdyż ta nie przejmowała się w żadnym stopniu cywilami w polu ("wszawi cywile") za życia, a cóż dopiero po śmierci. Tym nie mniej groby te stanowią dużą ciekawostkę. Gratuluję dociekliwości.

_________________
Hasło wikipedii "Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie" stanowi częsty dla tego źródła informacji przykład pilnie pielonego za pomocą cenzury prewencyjnej prywatnego folwarku mającego uchodzić za obiektywne informacje.

Po prostu brak mi słów !!!! Ileż razy mam jeszcze pisać o zasadach umieszczania zdjęć

_________________
"Sercu bliski Beskid Niski"

A cp Ci przeszkadza??? Ja mogę je usunąć, bez łachy...

Możesz... albo dostosujesz się do zasad uznanych przez wszystkich uczestników forum.

_________________
"Sercu bliski Beskid Niski"

Niedaleko Lichwina jest też pojedyncza mogiła w lesie, obok drogi z zakrętem który do złudzenia przypomina jakby drogia wjeżdzała do domu.
Jednak mogiła ta (odnowiona, pomalowana) dotyczy kogoś zabitego przez hitlerowców podczas II Wojny Światowej. To dziwne bo generalnie z tych okolic ludzie dobrze wspominają Niemców. Widocznie był to jakiś incydent albo oddział niestacjonujący tylko pacyfikujący (bądź SS).

Ostatnio kolekcjonowałem cmentarze południowej części okręgu bocheńskiego. Trafiłem także do Nieprześni (338). Dzień był piękny więc zamarudziłem trochę przy cmentarzu. Na dole, przy samochodzie czekała na mnie starsza pani Maria, zdaje się, Saława, kto miał okazję ją spotkać to wie o czym mówię. Zaprosiła mnie tonem nie znoszącym sprzeciwu do siebie, poczęstowała herbatą i uraczyła opowieścią o sobie i cmentarzu. To ona właśnie opiekuje się tym cmentarzem i to, można rzec, na dużą skalę jest miejscową aktywistką społeczną, poetką i kopalnią wiedzy o Wielkiej Wojnie na tych terenach, uzyskała bowiem informacje wprost od naocznych świadków - swojej matki i babki. Zorganizowała remont ogrodzenia cm., własnymi oraz sąsiadów rękami naprawiła mur i bramkę, latem cmentarz tonie w kwiatach (widziałem zdjęcia), prowadzi też własnoręcznie pisaną kronikę będącą jednocześnie czymś w rodzaju księgi pamiątkowej. Wpisy z całej Europy, dowody uznania od Czarnego Krzyża, lokalnych władz świeckich i nieświeckich, dużo tego. Nie miałem dosyć czasu, żeby wszystko przeczytać ale kiedyś tam się wybiorę specjalnie w tym celu. Na zdjęciach cm. i fragment kroniki

Też to przezyłem, fajne chwile i urocza "gospodyni" cmentarza. Pewnie mój wpis tez czytałeś. Jedyny taki cmentarz, jedyna taka opiekunka, godziny spedzone przy opowiesciach z tamtej epoki.

Też to przeżyliśmy wraz z córką. Dokonaliśmy wpisu i zrobiłem sobie wspólne zdjęcie powinno być w albumie.

Odwiedzałem dzisiaj cmentarze na Powiślu Dąbrowskim i muszę powiedzieć, że jestem zbudowany bardzo dobrym stanem większości z nich.
Również wrażenia estetyczne bardzo pozytywne. Mimo że wcześniej czytałem i ogladąłem zdjęcia, to jednak w naturze wyglądają jeszcze lepiej.

Uruloki,
Jak zwykle korzystałem z twoich bardzo dobrych opisów dróg dojazdowych, za co dzięki, ale znalazłem jeden ewidentny błąd.

Przy opisie cmentarza 245 Radgoszcz Zadębie, piszesz:
"przed zagajnikiem rozjazd na którym należy skierować się w lewo, w stronę potoku i następnie przez mostek"

Na 100% zakręt W PRAWO -przecież potok mamy cały czas po prawej stronie.
Możesz dodać jeszcze ,że ten dom z sidingiem jest zaraz po przejechaniu mostka / kilkadziesiąt metrów/ po prawej stronie, bo cholera, dalej jest następny dom z białym sidingiem .

Na zakończenie panorama z Otfinowa.
/Niestety światło nie było mi dziś zbyt przyjazne/

zgadza się, powinno być :
przed zagajnikiem rozjazd na którym należy skierować się w prawo, w stronę potoku i następnie przez mostek
ale i tak byś nie zbłądził bo wiedząc że cmentarz jest za potokiem skręciłbyś w prawo. Zresztą drogi w lewo w tym miejscu w ogóle nie ma. Można jechać w prawo przez mostek albo dalej prosto wzdłuż potoku.

_________________
Hasło wikipedii "Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie" stanowi częsty dla tego źródła informacji przykład pilnie pielonego za pomocą cenzury prewencyjnej prywatnego folwarku mającego uchodzić za obiektywne informacje.

Może dalej tak, ale skrzyżowanie jest w kształcie litery T i wybór jest w prawo lub w lewo.
Jeszcze jedno:
z tym że przed potokiem Dęba należy skręcić w lewo w polną drogę biegnącą wzdłuż potoku.
To już obecnie droga asfaltowa.

Twoje opisy są bardzo pomocne bo mapy Compassu rejonu Radgoszczy nie obejmują, a oznakowania dróg są fatalne.

Wydaje mi się ,że jest jeszcze jedna rzecz, która może mylić przy cmentarzu 246 Radgoszcz.
Piszesz:
Najłatwiej dostać się do cmentarza kierując się w centrum Radgoszczy (jeśli jedziemy od strony Dąbrowy Tarnowskiej) w lewo. Po ok. 200 m. należy wypatrywać drogi w lewo i widocznego ogrodzenia cmentarza.
To skrzyżowanie obok kościoła w Radgoszczy wygląda tak, że droga główna od strony Dąbrowy Tarnowskiej skręca w prawo -tam właśnie droga na Narożniki /cmentarz nr 244, niestety nie ma drogowskazu na Radomyśl jest Narożniki/,
natomiast jadąc do cmentarza w Radgoszczy skrzyżowanie należy przejechać na wprost /i potem w lewo jak piszesz/.
Na skrzyżowaniu w lewo jest droga obok kościoła która potem się urywa.

A tak z innej beczki - a jak oceniasz opisy dojazdów do cmentarzy na mojej stronie w stosunku do "nowego wydawnictwa". Lepsze czy gorsze

_________________
Hasło wikipedii "Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie" stanowi częsty dla tego źródła informacji przykład pilnie pielonego za pomocą cenzury prewencyjnej prywatnego folwarku mającego uchodzić za obiektywne informacje.

I po co znów zaczynasz?