Sercu bliski Beskid Niski

Koszulka przezacna! I co najważniejsze czarniutka! DO ZOBACZENIA NA SZLAKU!

Również dziękuję za koszulkę

B.

Koszulki doszły w poniedziałek, wczoraj przewietrzyłem jedną na świerzym powietrzu. Dzięki.

Koszulka dotarła. Jest SUUPER. Gratulacje za pomysł i jego realizację. Pozdrawiam.

Ps. To jest mój pierwszy post.Choć szczerze powiem, że już od dawna chciałam dołączyć do tego zacnego "grona".

ZAPAMIĘTAJMY:

Jak koszulka czerwono - czarna - to Czabryk.
Jak koszulko - sukienka przepasana niebieskim paskiem w kwiatki - to Słowianka.
Goły od pasa w górę i z wielkim plecakiem - Bartek.
Jak ucieknie w krzaki i będzie z daleka krzyczał: "Dzień dobry Panu Beskidnikowi" - to na bank Darek Z.
Jak będzie każdemu mówiła: "Dzień dobry, przepraszam, jestem tu nowa - to na pewno Berenica.

A "pro po" nowych - trzeba wymyślić coś takiego jak pasowanie na Beskidnika.
Najpierw najniższego, później Niskiego itp.
Ze dwa razy do roku trzeba by nowych "przeczołgać" bo później nie umieją szanować gór i starszyzny.
Na przykład Berenica - uskładała przez zimę 30zł. Kupiła koszulkę i chce od razu do zacnego grona
a biedny Darek który zna każdy kamień w Beskidzie musi pytać czy jeszcze może chodzić po górkach.

Proponuję dwa etapy pasowania:
Pierwszy przy okazji odpustu w Olchowcu.
Drugi na uroczystym zakończeniu sezonu z wręczeniem certyfikatów.

Ja jako były mężczyzna mogę się zająć dziewczynkami.

Ja też mam tą fajurską koszulkę. Dziękuję za nią pięknie.

A kiedy ma być w tym roku odpust w Olchowcu ?