Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 25-04-2024 09:25

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
Post: 21-10-2010 05:43 
Offline

Rejestracja: 21-10-2010 05:38
Posty: 2
Zapraszamy do grupy 'Apel do Ministra Środowiska w sprawie ochrony Beskidu Niskiego' utworzonej 2 dni temu na portalu Facebook. Naszym celem jest napisanie wspólnie z Wami petycji do Ministra Środowiska, w której chcemy zwrócić uwagę na zjawiska, które według nas są zagrożeniem dla Beskidu jako regionu o unikalnym środowisku naturalnym i tradycji. Petycja powstanie w ciągu najbliższych dwóch tygodni, dlatego już teraz zapraszamy do dyskusji na łamach grupy.

link do grupy: http://www.facebook.com/home.php?sk=gro ... 98725&ap=1


Na górę
Post: 21-10-2010 05:52 
Offline

Rejestracja: 21-10-2010 05:38
Posty: 2
Aby zorientować się, co mamy na myśli mówiąc o ochronie Beskidu Niskiego, przeczytaj listę działań, które uważamy za szkodliwe i którym należałoby zapobiegać:

1. chaotyczna, niezgodna z tradycją oraz istniejącymi planami zagospodarowania przestrzennego zabudowa Beskidu Niskiego – drastycznym przykładem jest tutaj BB czyli błękitny bunkier na górnej Radocynie, ale też wiele innych. Innymi słowy, należy poruszyć problem zezwoleń na budowę i kontroli nad tym, co jest budowane.

2. organizacja rajdów samochodowych i motocyklowych.

3. przymykanie oka na rozjeżdżające lasy i doliny quady i samochody terenowe.

4. próby zabudowy wierzchowin w Wołowcu i na Banicy.

5. próby radykalnej zmiany charakteru i kształtu tradycyjnej łemkowskiej wsi Wołowiec poprzez podział należącej do gminy ziemi na działki o szerokości 50 metrów i zabudowę tych działek domami o charakterze rekreacyjno-pensjonatowym. W ten sposób wieś zwiększy swoją populację o ponad 100% i radykalnie zmieni swój kształt społeczny. Co więcej, sprzedawanie takiej ilości działek w formie nieuzbrojonej doprowadzi do ekologicznej dewastacji terenu i opadnięcia poziomu wody.

6. w chwili obecnej szczególną ochroną należałoby objąć tereny leżące w otulinie Magurskiego Parku Narodowego, a w przyszłości dążyć po poszerzenia granic parku.

7. zapraszamy do dyskusji i podawania przykładów z innych podwórek!


Potrzebne są Wasze uwagi, jak najwięcej konkretnych przykładów oraz fotografii, które pomogą stworzyć dokumentację szkód.

Jeśli masz profil na portalu Facebook, dołącz do grupy i do naszej inicjatywy i weź udział w dyskusji, a także- zaproś znajomych, którzy mogą być zainteresowani.


Na górę
Post: 21-10-2010 08:46 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-03-2009 09:14
Posty: 277
Lokalizacja: Gdańsk
Praktyczniej jest stworzyć stronę na Facebooku, niż grupę.
Inna obsługa, łatwiejsza promocja...

Szy.

_________________
Obrazek
Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie
www.znajkraj.pl


Na górę
Post: 21-10-2010 09:32 
Offline

Rejestracja: 18-01-2006 14:49
Posty: 241
Lokalizacja: z Polskiego BN
jak już chcecie coś robić to róbcie tak żeby miało to ręce i nogi :

2. organizacja rajdów samochodowych i motocyklowych.

lepiej napisać : zakaz ruchu pojazdów spalinowych na terenie BN bo :

- kiedy odbył się jakiś rajd motocyklowy w BN ??

- jak ma się szkodliwość Rajdu Magurskiego który zajmował w ciągu ostatnich 5 lat 8 dni, gdzie startowało około 50 załóg w samochodach osobowych dopuszczonych do ruchu z wszelkimi badaniami technicznymi i ubezpieczeniami do starych dymiących PKSów , ciężarówek , pojazdów do zrywki ?? Nijak bo w ciągu tych 8 dni przez Uście Gorlickie przejechało dziennie licząc wszystkie pętle rajdu około 150 rajdówek co daje razem 1200 samochodów wyposażonych w katalizatory i nie emitujące praktycznie żadnych spalin ( diesle w rajdach płaskich nie startują) w ciągu ostatnich 2000 dni więc wychodzi dziennie 1.2 samochodu rajdowego w BN - gdzie ta szkodliwość ?? Rozumiem że często organizator się nie dokońca wywiązał z obietnic i nie posprzątał po sobie ale biorąc pod uwagę promocję regionu, pieniądze i ludzi sciągniętych w ten rejon przez rajd magurski ( nowy wyciąg na Magurze) nie zgodzę się aby to było powodem do zabraniania takich imprez - jest to naprawde szkodliwy dla regionu postulat.

3. przymykanie oka na rozjeżdżające lasy i doliny quady i samochody terenowe.

a co to znaczy ??

napiszcie precyzyjnie o co chodzi bo jak jest droga gruntowa w dolinie ( poza MPN oczywiście) to jak ten quad tą doline rozjeżdża ?? podobnie ma się sprawa z lasem ?? pełno w BN dróg zrywkowych którymi jeżdżą ciężkie cieżarowe diesle i one są ok a quad nie - no prosze Was. Napiszcie o co Wam naprawde chodzi o to że ludzie niszczą piesze szlaki turystyczne uprawiając dziki offroad albo wręcz jeżdżą poza jakimi kolwiek drogami na przełaj - bo to jest szkodliwe

5. skansen jest w Szymbarku i w Niu Sączu i myśle że narazie wystarczy a Wołowcowi jak i całemu regionowi potrzebne jest życie a więc ludzie i ich pieniądze bo tylko to może poprawić nie łatwy byt ludzi tam mieszkających. Oczywiście zabudowa musi się odbywać z głową aby wioski stawały się jeszcze piękniejsze - ale BN to ludzie a później dopiero poziom wody , cisza , atmosfera i taki czy inny charakter wioski. Zapytajcie mieszkańców czy wolą aby wioska zachowała swój charakter czy wolą aby coś w wiosce zaczęło sie dziać, zapytajcie młodych o ile jeszcze wszyscy nie wyjechali. Jeżeli wyjechali to zapytajcie tych starszych dlaczego ?? Czyżby nie wystarczyło im że mieszkają w tradycyjnej Łemkowskiej czy Polskiej wiosce o takim wspaniałym dla "miłośników BN" kształcie społecznym??



Ciekawy jestem bardzo czy ktoś z pomysłodawców tej petycji mieszka na codzień w BN??

_________________
uhhh same Lwy i Tygrysy


Na górę
Post: 21-10-2010 10:55 
Offline

Rejestracja: 23-01-2008 15:43
Posty: 13
Lokalizacja: Gorlice
Beskid Niski w obecnej chwili stoi jeszcze na rozdrożu swojego rozwoju. Możliwości są dwie - stanie się:

- albo osiedlem domków jednorodzinnych (w myśl rozparcelowania ziemi, sprzedawania działek, pozwoleń na budowę, itp.),
- albo zagłębiem turystycznym z zachowaniem walorów terenu

Osiedle domków (pod tym pojęciem rozumiem agresywną zabudowę przestrzeni, vide Radocyna, Banica, Wołowiec, itp) wykluczy klimatyczną turystykę i postawi region w roli kolejnej sypialni dla masowego odbiorcy, który 'w góry' przyjeżdża posiedzieć w barze hotelowym lub oglądać betonowe dinozaury w ogródku. Jest to rozwiązanie interesujące dla gmin, gdyż sprzedaż działek to szybki pieniądz. Potem niestety zwali się na głowę problem robienia asfaltów, kanalizacji, energetyki i całej reszty niezbędnej do funkcjonowania człowieka współczesnego. Dlaczego wykończy to 'klimatyczną' turystykę? Sporo osób przyjeżdża w te okolice, lub wędruje po nich, właśnie z powodu dzikości, pustkowia, braku cywilizacji (w pewnym stopniu), obcowania z naturą. Wędrowanie wzdłuż ogrodzeń domków przy drodze jest mało interesujące. Dodatkowo dotykamy kolejnej drażliwej sprawy, mianowicie jednolitość regionalna w budownictwie. Trudno oczekiwać, żeby każdy budował teraz chyże, ale wzory z innych państw pokazują, że można odgórnie regulować niektóre kwestie estetyki budownictwa.

Zagłębie turystyczne wymaga większych inwestycji, ale i większej rozwagi w podejmowaniu działań oraz niejako wizjonerstwa. Nie jest sztuką na każdej górze/pod górą postawić hotel, pobudować baseny, albo wyciągi i zdegradować to, czym próbujemy zachęcić ludzi do przyjazdu w te strony (natura, dzikość terenu, itp). Warto rozważyć zasadę 'mniej znaczy lepiej'. Czyli hotele w 'mocnych' punktach regionu (Gorlice/okolice, Wysowa lub inne dwie, trzy miejscowości wypośrodkowane w regionie). Takie punkty to zatrudnienie dla okolicznej ludności 'biedującej i ledwo wiążącej koniec z końcem'. Oczywiście należy unikać rozbudowy tego typu: http://bryla.gazetadom.pl/bryla/1,85300 ... paczu.html. Hotele dysponujące zapleczem dla 'nudzących' się w postaci basenów, czy co tam jeszcze robi się gdy nie chodzi się po górach. Mając takie ośrodki, a jednocześnie zatrzymując progresywną zabudowę regionów atrakcyjnych turystycznie, można osiągnąć dochód z turystów, a turyści osiągną satysfakcję z ładnego regionu.

Co do rajdów, rozjeżdżanych dróg, itp. Oczywiście, wędrując szlakiem przez las wkurzają koleiny czy zwydzierane kamienie po amatorach crossów. Tak samo jak wkurzają koleiny na drogach zrywkowych. O ile drugie jest w miarę usprawiedliwione (Lasy Państwowe), a tyle likwidacja pierwszego zjawiska wymagała by permanentnej inwigilacji. Same rajdy samochodowe poza teren parku - a komóż one szkodzą (o ile nie odbywają się raz na miesiąc).

Druga kwestia, rozwój dobrobytu w regionie. Nikt ludności tu mieszkającej nie zabrania uruchamiać atrakcyjnych agroturystyk (np. przy uruchomieniu programu gminnego wsparcia turystyki). Dodatkowo, to rozwój turystyki dałby im szansę na zarobek (hotele potrzebują obsługi, inne atrakcje w regionie również, itp). Jaki zysk będzie miał np. przeciętny mieszkaniec Jasionki z tego, że dookoła pobuduje się warszawka? No fakt, będzie miał lepszą drogę, może mu sklep otworzą w wiosce...

Oczywiście powyższe to pobożne życzenia, bo wątpię, by udało się zatrzymać obecne procesy. Nie jest to też wnikliwa analiza ekonomiczna regionu, tylko luźne skojarzenia i wnioski, jakie nasuwają się osobie mieszkającej tu na co dzień i obserwującej spadek atrakcyjności regionu.

_________________
--
Darek


Na górę
Post: 21-10-2010 14:35 
Offline

Rejestracja: 03-11-2005 00:59
Posty: 548
Lokalizacja: STOLICA małopolski ;-)
Za chwilę jadę w BN, jak wrócę, to z chęcią się zapoznam itp. itd. i czy takie rzeczy apelem do minśrod, czy inaczej...


Na górę
Post: 21-10-2010 14:38 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16-09-2004 17:52
Posty: 873
Lokalizacja: Gliwice
Rysiek pisze:
Za chwilę jadę w BN,.


Ja też :-) to moze dokończymy te szachy pomiędzy Wołowcem a Nieznajową ?

BW

_________________
"Sercu bliski Beskid Niski"


Na górę
Post: 21-10-2010 19:10 
Offline

Rejestracja: 05-01-2010 18:08
Posty: 28
Nie róbmy skansenu z BN. Tu ludzie tez chcą normalnie żyć! Takie jest moje zdanie.


Na górę
Post: 21-10-2010 19:52 
Offline

Rejestracja: 02-12-2009 21:42
Posty: 462
Lokalizacja: Gorlice
Moje zdanie batarejko jest takie samo! Co ochrona środowiska to ochrona i w wielu miejscach nie ma co gadać. Ja też jestem za ochroną środowiska i dziedzictwa tego terenu ale może bez przesady... A co nie którzy to chcieli by zrobić coś w stylu akcji Wisła tylko że na wszystkich mieszkańcach bez wyjątku a potem skansen na całości!!! Może i mocne te słowa ale tak uważam i nie mam zamiaru nikogo urazić a ciekaw jestem co reszta uważa... Pozdrawiam ;)

_________________
Jeśli czcić chcecie poległych bohaterów / Podarujcie swe serca ziemi, która ich kryje.
Inskrypcja cmentarza nr 59 Przysłup


Na górę
Post: 22-10-2010 13:48 
Offline

Rejestracja: 26-10-2006 15:28
Posty: 68
Apel do Ministerstwa Środowiska powinien postulować zachowanie obecnych walorów Beskidu Niskiego poprzez włączenie w obszar Magurskiego Parku Narodowego dodatkowych niezabudowanych terenów, w szczególności otuliny parku, jako obszaru o jeszcze dość unikalnych cechach.
Jest to jedyna forma prawna zdolna powstrzymać antropopresję w oczekiwanym zakresie (zabudowa, hałas, koleiny) i to na koszt podatników.
Inne rozwiązania mogą nie zapewnić osiągnięcia założonych celów.

Kształtowanie sposobu zabudowy leży w gestii Gminy. Obecne plany zagospodarowania dopuszczają konkretne rodzaje zabudowy na wyznaczonych obszarach oraz zabudowę zagrodową przysługującą rolnikom indywidualnym praktycznie na całym pozostałym obszarze z wyłączeniem lasów i rzek.
Poparcie dla postulatów wyrażonych w apelu, może pomóc w próbie przekonania Gminy do nie planowania nowej zabudowy kubaturowej i funkcji mieszkalnych na wierzchowinach oraz do wprowadzenia na tych obszarach całkowitego zakazu zabudowy rolniczej. Niestety trzeba by przekonywać każde kolejne władze Gminy, które mogą plan w przyszłości z różnych powodów zmienić.

Ze względu na objęcie całego BN przez naturę 2000, podziały nieruchomości wymagają zatwierdzenia na szczeblu Starostwa, po zbadaniu negatywnego wpływu na cele ochrony obszaru bezpośrednio lub poprzez potencjalną kumulację oddziaływań (oczyszczalnie przydomowe, ruch drogowy).
Większe działki ograniczą ilość właścicieli i w jakimś stopniu gęstość zabudowy, jeżeli nabywca nie zbuduje wielu domów na jednej działce. Apel może uczulić służby ochrony środowiska w starostwie, jeśli się z o nim dowiedzą, ale każdy przypadek podziału nieruchomości musi być rozpatrywany indywidualnie.

Każde z powyższych działań utrzymuje uznaniowość urzędników i jest dodatkowo sprzeczne z potrzebami Gminy (przynajmniej w krótkiej perspektywie) poprzez zmniejszenie wartości należących do niej gruntów (większe działki) oraz potencjalne koszty dla budżetu, ze względu na grożące odszkodowania dla właścicieli gruntów, jeśli wykażą wymierne straty spowodowane zmianą planów.

Obiekt określony, jako BB jest to wspomniana wyżej zabudowa rolnicza (rolnikiem indywidualnym może zostać osoba fizyczna po spełnieniu określonych warunków) i nie sama ekspozycja jego bryły architektonicznej, ale bardziej fakt trwałego zaludnienia opuszczonej doliny jest bolesny dla miłośników zanikających walorów BN. Czy podhalańska bacówka w tym miejscu byłaby lepsza? Niestety, być może wkrótce będzie można się samemu o tym samemu przekonać.

A zatem tylko powiększony MPN, jako magnes, i atrakcyjne inwestycje turystyczne na jego obrzeżach.

Jeśli się nie uda to wszystkie doliny BN wysycą się zabudową (natura próżni nie znosi) do pewnego, pewnie relatywnie dość niskiego poziomu, bo kto będzie chciał przyjechać, a w konsekwencji, być może ktoś inny, inwestować w niczym niewyróżniającej się dolinie ze ścianami ogrodzeń, hałasem kosiarek, pilarek i ujadającymi psami. Nie da się ukryć, że kolejne osadnictwo to strata zarówno dla obecnych mieszkańców/inwestorów/pionierów, jak i zwolenników zachowania aktualnego stanu Beskidu Niskiego.

Pozdrawiam


Na górę
Post: 25-10-2010 09:19 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24-01-2005 17:11
Posty: 1070
Lokalizacja: Nowica
Nie jestem ani autorem, ani pomysłodawcą apelu, ale podpiszę się pod nim, może nie wszystkimi rękoma w obecnej jego postaci, ale podpiszę.
Wyrażającym tu swoją niechęć bądź rzeczowe wątpliwości pragnę poddać pod rozwagę następującą myśl: rozwój czego czy kogokolwiek może być różnie rozumiany, innymi słowy hierarchie wartości bywają różne. Są ludzie, dla których rozwojem jest kupno nowego samochodu, są też tacy którzy kupią nową wędkę, jeszcze inni kupią książkę albo dłuta do drewna. Podobnie może być z rozwojem jakiegoś terenu i zamieszkującej go populacji. Można teren bezładnie zabudować, ogrodzić, oświetlić, uzbroić w media tak zwane, a z każdej góry (w przypadku gór) uczynić zjeżdżalnię albo Golgotę na przykład, to jedno wyjście. Można też zaplanować tę operację rozsądnie. Można inną zupełnie operację zaplanować także: mianowicie uczynić wartość, także sprzedawalną, z tego co jeszcze jest, zwłaszcza, że nie ma tego gdzie indziej i nie musi oznaczać to "skansenu" (w tej swojej "skansenowskiej" chyży mam internet i nie widzę w tym nic niestosownego, mam też lodówkę...). Są wielkie sklepy, w których ludzie kupują meble, większość z nas rozpoznaje asortyment tych sklepów w domach znajomych. Są też małe sklepy z meblami, są też nadal ludzie, którzy robią sobie meble sami, bo mają taką potrzebę?, ochotę?, czas na to? Różność i różnorodność jest - dla mnie - intrygująca, a świat przez to ciekawszy. Zatem proszę nie wmawiać mi, sobie i innym, że model rozwoju jest jeden. Każdy może mieć swój model i ma prawo go bronić, a czy obroni?...to zupełnie inna historia...
Oponentom chronienia Beskidu Niskiego - jako mieszkaniec nie rdzenny, ale wystarczająco zakorzeniony - w proponowany w apelu sposób, pragnę zwrócić uwagę na niewielki zbiór faktów.
Nowica, zwykła wieś w Beskidzie Niskim, wieś niewątpliwie rozwijająca się: asfalt, oświetlenie, międzynarodowy festiwal teatralny, działalność Sarepty, sporo dobrze sobie radzących gospodarstw rolno-wytwórczych, ale... agroturystyki są tu tylko dwie, obie założone przez ludzi z miasta rodem, ich klientami są - bez pudła - ludzie, którzy albo nie chcą jechać do Zakopanego, albo chcą mieć wybór, raz pospacerować po Krupówkach a raz po wsi, do której nie dojeżdża żadna komunikacja albo po górach, w których nie trzeba się przepychać. I co? Myślicie, że ktoś tu marzy o postawieniu hotelu? Błąd... Nie wszyscy stworzeni są do rozwoju w wydaniu około i zakopiańskim... i działania na zasadzie kopiuj/wklej... Można tworzyć inną od zunifikowanej rzeczywistość.
Na koniec jeszcze jedno: rajdy to byt osobny, nikt ich nie wymyślił po to, żeby jakiś teren się rozwijał, a po to żeby się ścigać i jakkolwiek mogą mieć, w zależności od punktu widzenia czy siedzenia, zły lub dobry wpływ na coś, to jest to tylko ich odprysk... a skoro tak mało szkodzą wedle beskidka wyliczeń wszelakich, to zdaje się równie mało przynoszą dobrego?, chyba, że to jesteś w stanie beskidku policzyć równie dokładnie, co dalej nie będzie zmieniać faktu, że rozwój nie musi być okraszony rajdami.

_________________
Magurycz jest światem, credo quia absurdum.


Na górę
Post: 25-10-2010 09:41 
Offline

Rejestracja: 18-01-2006 14:49
Posty: 241
Lokalizacja: z Polskiego BN
Szymon ja już z Tobą tutaj tyle rajdów o rajdach przejechałem ze kolejnego nie ma sensu bo mety naszych rajdów umiejscowione są strasznie daleko od siebie i chyba ciężko je będzie zbliżyć :)

_________________
uhhh same Lwy i Tygrysy


Na górę
Post: 31-10-2010 18:33 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02-01-2007 02:46
Posty: 77
Magda Grenda pisze:
....
Potrzebne są Wasze uwagi, jak najwięcej konkretnych przykładów oraz fotografii, które pomogą stworzyć dokumentację szkód.

Jeśli masz profil na portalu Facebook, dołącz do grupy i do naszej inicjatywy i weź udział w dyskusji, a także- zaproś znajomych, którzy mogą być zainteresowani.



Kilka uwag można znaleźć tu:
viewtopic.php?f=4&t=2443

_________________
Coście .... uczynili z ta krainą? /Staszewski/


Na górę
Post: 10-11-2010 12:29 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
Podpiszę się pod tą petycją. W ten weekend będę na szkoleniu dotyczącym ochrony przyrody w Magurskim Parku Narodowym. Jedno mnie zastanawia. Dlaczego MPN nie posiada otuliny podobnej do otuliny naszego BdPN? Z tego co wiem część terenu BN jest w sieci NATURA 2000, jest tu OSO (Dyrektywa ptasia) Beskid Niski i Specjalny Obszar Ochrony NATURA 2000 Ostoja Jaśliska i Ostoja Magurska. Czy one nie chronią tutejszej przyrody i czy w czasie konsultacji społecznych poprzedzających powstanie sieci wypowiadaliście się w tej sprawie?


Na górę
Post: 14-11-2010 18:04 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
Wróciłam z niezmiernie interesującego szkolenia w MPN. Byliśmy na ścieżce edukacyjnej Kiczera z panią Gładysz i w Ciechani (tłok wrzosowy i młaka stokowa z rosiczką okrągłolistną i skrzypem zimowym) oraz na Wysokim z Jarkiem specjalista od NATURY 2000. Mam mieszane uczucia, 12 % ochrony ścisłej, normalna gospodarka leśna kryjącą się pod przebudowa drzewostanów.
Co dla mnie jest niepokojące: brak korytarzy-przejść nad droga o znaczeniu międzynarodowym, możliwość dopuszczenia przejazdu ciężarówek przez przejście w Ożennej, zbiornik Kąty Myscowa. Osobiście sądzę, że największe zagrożenie dla przyrody, nie tylko ochrony krajobrazu jest grodzenie Beskidu Niskiego. Taż to absurd. Rozumiem, że ktoś kto kupił ziemie chce ją zabezpieczyć ale to co tam wyrabiają to przewyższa to co jest w Bieszczadach. :shock:


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl