Zasadniczy problem który pojawił się w polskiej pisowni Żyd/żyd wynika z błędu prowadzącego do sprzeczności oraz niewiedzy, a ja powiedziałabym mocniej lenistwa poznawczego i stereotypizacji.
Jak podają źródła słownikowe (!) internetowe (nie powinnam się na nie powoływać:)
[66] 18.9. Nazwy członków narodów, ras i szczepów:
Żyd (= członek narodu), Murzyn (= człowiek rasy czarnej), Papuas, Metys (= Indianin z domieszką krwi białej), Słowianin, Kreol (= urodzony w Ameryce Łacińskiej i na południu USA biały potomek kolonizatorów i emigrantów europejskich), Masaj,
ale: żyd (= wyznawca judaizmu), murzyn (= ktoś bardzo opalony; ktoś wykonujący za kogoś jakąś pracę), metys (= zwierzę — mieszaniec).
[ http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629384 ]Tymczasem nie ma wyznawcy judaizmu ("żyda"), który nie byłby Żydem w sensie etnicznym, powodów przewidzianych prawem judaizmu (Tora, Talmud).
Owszem, istnieje konwersja, ale w przypadku judaizmu dotyczy ona również zmiany przynależności etnicznej, nowych narodzin. Tak się ma sytuacja współcześnie, ale ona również jest „śliska” ponieważ wyznawcy judaizmu już w czasach dawnych byli bardzo zróżnicowani etnicznie. Aczkolwiek za każdym razem przyjęcie wyznania, nauki wiązało się ze zmianą przynależności etnicznej inaczej jak np. chrześcijan. Cytując za:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Judaizm Jakkolwiek obecnie judaizm stanowi religię jednego tylko narodu – Żydów, w przeszłości istniały nieżydowskie narody i grupy etniczne, wyznające tę wiarę, która w pewnym momencie była na drodze do stania się religią uniwersalistyczną. Pierwszą grupą ludności, która w większej liczbie przyjęła judaizm, byli mieszkańcy różnych podbitych przez Asyrię krajów Bliskiego Wschodu (m.in. Babilonii), w VII w. p.n.e. przymusowo osiedleni na terenach Palestyny przez Asyryjczyków, po uprzednim wysiedleniu większości zamieszkujących te ziemie Izraelitów. Praktykowanie przesiedleń całych narodów i osadzanie ich w rozproszeniu na innych terenach wchodzących w skład państwa asyryjskiego było jednym z elementów polityki tego kraju i miało na celu uniemożliwienie organizacji buntów podbitej ludności. Nieżydowscy osiedleńcy przyjęli judaizm, a po przemieszaniu się z pozostałymi na tych terenach Żydami dali początek nowej grupie etnicznej (lub, wg innych ujęć – narodowi) – Samarytanom, która z czasem wykształciła własną odmianę religii judaistycznej. W IV – V w. n.e. tj. u szczytu rozwoju liczebnego tego ludu populacja Samarytan przekraczała milion. Wśród judaistycznych narodów posiadających własne państwo największe znaczenie osiągnęli tureckojęzyczni Chazarowie, których kraj w okresie swego największego rozkwitu (w IX w. n.e.) rozciągał się od środkowo-wschodniej Ukrainy, przez Przedkaukazie, aż po ziemie leżące nad Morzem Kaspijskim. Ot, życie
Czyli podsumowując wątek,
żyd(relig.)=Żyd(etn.) i nie ma uzasadnienia podział. A jak wygląda sytuacja odwrotna, gdy mamy kogoś zrodzonego z żydowskiej matki, lecz nie jest on wyznawcą judaizmu? Czy Żyd=żyd? Wg judaizmu nadal tak jest.
Zatem nielogicznie jest czynić rozróżnienie, jest po prostu Żyd lub wyznawcy judaizmu!
Jako objaśnienie warte uwagi polecam wątek z blogu:
http://haderech.blox.pl/2009/02/Zyd-czy-zyd.htmlMożna przypuszczać skąd wzięło się owo rozróżnienie. Wiemy że ktoś piszący o Żydach pejoratywnie nie napisze tego z dużej litery. Natomiast w j.polskim ukształtowały określenia opisujące pewne zachowania, stereotypowo przypisywane Żydom:
- żyd (skąpiec), żydzić (skąpić) „Nie bądź żyd, kopsnij szluga”, tu ciekawy wątek pochodzenia czasow. „cyganić”, „cygan”;
- żyd (kleks, daw.) „Skrybie kapnął atrament i zrobił trzy żydy”
http://pl.wiktionary.org/wiki/%C5%BCydJęzyk odzwierciedla sposób myślenia. Dlaczego czasami o Żydach w Rzeczypospolitej myślano negatywnie? I czy to było mało istotne myślenie skoro znalazło swój wyraz w języku potocznym w tych kilku odmianach (o których wiem:)? Częściowo wiązało się to z diasporycznym sposobem życia Żydów. Obcy z zasady jest niebezpieczny, a jeszcze obcy który się izoluje? Mówi niezrozumiałym językiem, ma inne zwyczaje, ma inną religię, i to jaką! Jej wyznawcy przecież zabili Jezusa! Ciekawego wątku dodaje fakt, że Żydzi nie mogli osiedlać się w miastach biskupich:). Dodatkowo niezwykła zaradność i silne poczucie wspólnoty, zasadniczo obce myśleniu słowiańskiemu. O, i tak rośnie poczucie zagrożenia i lęku...
Ps. znacie pieśń, którą za niedługo będzie się śpiewało w kościołach:
"Otrzyjcie już łzy" jest tam zwrotka 2. Darmo kamień wagi wielkiej,
Żydzi na grób wtłoczyli. Tutaj
http://katolickapolonia.com/Piesni-Modl ... #Otrzyjcie już łzy, w pieśni Żydzi zapisuje się z dużej litery, dbając o poprawność, ale przed II soborem było z małej litery i wielu kościołach to pozostało (np. Zagórz
) Jest straszne, że niestety antysemityzm ciągle tkwi mocno w tut. kulturze. Znów wynika to z niewiedzy, złej woli, dwuwartościowej logiki myślenia kulturowego, czyli również etycznego opartej na alternatywie (dobry-zły)
Jeszcze inny ciekawy wątek natury historycznej, tak aby nie było płasko i nudno
Kiedy mamy do czynienia z rozdziałem żydowsko-chrześcijański (schizma;)? Wg różnych badaczy stało się to ok. 90r. lub 135r. ale
do tego momentu wszyscy biskupi Jerozolimy byli ŻYDAMI!!! (na podst. Alberto Mello, Judaizm, Kraków 2003).