Sercu bliski Beskid Niski

Chciałbym z tego miejsce serdecznie pozdrowić Pana, którego spotkałem dziś na niebieskim szlaku koło pałacu Długoszów w Siarach. Szedłem sobie z Przełęczy Małastowskiej do Gorlic i ów Pan był jedynym turystą, którego spotkałem w trakcie wędrówki. Przepraszam, że od razu nie pozdrowiłem (dopiero po "cześć" odpowiedziałem "dzień dobry"), ale nie sądziłem, że mam do czynienia z turystą
Jeśli Pan przegląda to forum, pozdrawiam!

_________________
"Historia to świadek czasów, światło prawdy, żywa pamięć, zwiastunka przyszłości" (Tytus Liwiusz)

Ja też tak przeważnie odpowiadam i nie mam sobie z tego powodu wiele do zarzucenia.

W górach czy na innym szlaku mijający się turyści przeważnie odzywają się :
hej,cześć,witam, siema,czuwaj,dzień dobry, daleko jeszcze...?, ciężko!!!, albo po co mi to było!?
Takie sobie przypominam. Może ktoś zna jeszcze inne? Jeżeli tak, to proszę uprzejmie uzupełnić.

... w Górach Izerskich i Karkonoszach to najczęściej można
usłyszeć... 'ahoj' ;]

Szy.

_________________

blog podróżniczy o turystyce rowerowej, ostatnio m.in.:
Żelazny Szlak Rowerowy, Kanał Elbląski, Lipsk, Rudawy i Velo Czorsztyn

Ja raz wchodząc, zapytałem schodzących (to chyba pod Babią Górą było):"A mają tam na górze tlen, żeby podać?". Się śmiali ze mnie I też chyba fajnie?

_________________
jak biec do końca potem odpoczniesz
cudne manowce, cudne manowce

... z takich okolicznościowych, to w lasach w Otominie
czy Gołębiewie (Trójmiasto), czasami biegacze na nartach
pozdrawiają się... 'co, ciepło jest, nie jadą?'

;]

Szy.

_________________

blog podróżniczy o turystyce rowerowej, ostatnio m.in.:
Żelazny Szlak Rowerowy, Kanał Elbląski, Lipsk, Rudawy i Velo Czorsztyn

Pod Ciemniakiem, pewien starszy jegomość stojąc i dysząc, łapie mnie za rękaw, gdy go mijam, i pyta zasapany: "A nie wie pan przypadkiem, po co mi to było?"

_________________
jak biec do końca potem odpoczniesz

cudne manowce, cudne manowce

Można jeszcze rzec joł i jak mówi jeden jegomość "SZACUNEK".

Spotykane na szlaku zakonnice z reguły witają się mówiąc "Szczęść Boże".
Ale spotkałem też jedną witającą się słowem "Allejuja".

a gdzie te czasy kiedy morowi chłopacy na szlaku mówili: skąd i gdzie idziemy? dowód ma?

_________________
Na cmentarzu czujesz, że żyjesz
http://www.youtube.com/watch?v=dbP1e4Sw ... re=related

Te czasy jeszcze nie minęły. Jesienią w Bieszczadach, miałem przyjemność z owymi chłopcami się chwilkę zatrzymać. Nie na szlaku wprawdzie, ale te właśnie pytania padły.

_________________
jak biec do końca potem odpoczniesz

cudne manowce, cudne manowce

no tak, ale w BN i chyba na długości całej południowej granicy to historia - chyba, że się wybierze ten odcinek od Kremenarosa na wschód

_________________
Na cmentarzu czujesz, że żyjesz
http://www.youtube.com/watch?v=dbP1e4Sw ... re=related

Czasami się jeszcze zdarza - miałem takowe spotkanie bliskiego stopnia koło Zubeńska

Eeeee... w zeszłym roku miałem takie spotkanie w Wilszni... co prawda chłopcy nie wyszli z lasu tylko przejeżdżali terenówką... ale dokładnie nas wypytali i wylegitymowali.

BW

_________________
"Sercu bliski Beskid Niski"

no to szczęśc ie miałeś bo morowi są tylko w Barwinku i Piwnicznej

_________________
Na cmentarzu czujesz, że żyjesz
http://www.youtube.com/watch?v=dbP1e4Sw ... re=related