Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 28-03-2024 14:17

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
Post: 18-03-2012 07:08 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
"Mitologia Słowian" Gieysztora to podstawa. Muszę ją wreszcie przeczytać. Mam kilka książek na temat wierzeń Słowian ale prawdę powiedziawszy nawet nie wiem, gdzie one są. We wczesnej młodości interesowałam się mitologią, od greckiej, poprzez celtycką do słowiańskiej. Od tego czasu nauka poszła znacząco do przodu, mi przybyło trochę wiedzy więc w chwili obecnej mogę tylko cytować Sokrates: wiem, że nic nie wiem. Na forach historycznych podczytuję to co piszą Koledzy specjalizujący się w Słowiańszczyźnie, czasami nawet zabieram głos w dyskusji ale to powoduje, że jeszcze większy mam mętlik w głowie. Mówimy o Łemkowszczyźnie, jeżeli Rusini to kult św. Mikołaja, no i Wołosa-Welasa.
Temat fascynujący i jakże związany z naszym terenem. Robert Bańkosz szkoląc nas po cerkwiach wspomina o pamiętnikach pewnego wysokiej rangi duchownego, który przed wojną był na Łemkowszczyźnie. Otóż ten ksiądz wyszedł na chwilę ze świątyni i podsłuchał rozmowę dwóch starszych Łemków o Panu Bogów. Panowie zastanawiali się coby było, gdyby Pan Bóg umarł. Jeden z nich stwierdził: no baaa, wybraliby św. Mikołaja. Ta anegdota tak mi się spodobała, moim zdaniem znakomicie oddaje rolę jaką pełnił na naszym terenie ten jeden z najpotężniejszych Świętych. Niestety, nie pamiętam czyj to był pamiętnik. Dziś będę mówić o książkach, których nie przeczytałam, które są na liście moich zakupów (najpoważniejszy problem mieszkania w bieszczadzkiej wsi to ten, że nie mam dostępu do dobrej biblioteki). Na jednym z czołowych miejsc jest ponoć fantastyczna książka Uspieńskiego "Kult świętego Mikołaja na Rusi". Mam tego autora "Teologię ikony" podczytuję ją, to klasyka, cudna książka. Nie mam więc muszę sięgnąć do "Magur" i polecić artykuł Urszuli Janickiej-Krzywdy (polecam wszystko co pisze, bardzo lubię tę Autorkę, szczególnie cykl o świętych) "Święty Mikołaj Cudotwórca" "Magury 0'5". No i polecić nasze cerkiewki, w ikonostasie w miejscu przeznaczonym dla najbardziej czczonego "regionalnego świętego" przeważnie jest św. Mikołaj.

Stareńka rozmowa o kulcie św. Mikołaja jest tu http://www.historycy.org/index.php?showtopic=10625


Na górę
Post: 18-03-2012 11:13 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
A skoro o zaskrońcach i wężach Eskulapa tu było, to przedstawiam jedno z zdjęć zrobione przed kilku laty w dolinie Ciechani. To chyba wąż Eskulapa, ale jeśli jakiś profesjonalista zaprotestuje i stwierdzi, że to zaskroniec, to też się z tym pogodzę. A ten wężozaskroniec był chyba martwy, albo tylko potraktował nas obojętnie, bo się na nasz widok nie obruszył. A może to był strażnik MPN w przebraniu? W każdym razie nie spotkała nas z powodu nielegalnego pobytu w w/w dolinie żadna przykrość. Bo też zachowywaliśmy się, jak na prawdziwych turystów-cyklistów przystało.
Obrazek


Na górę
Post: 18-03-2012 17:46 
Offline

Rejestracja: 25-04-2009 07:26
Posty: 1249
IMHO padalec


Na górę
Post: 18-03-2012 18:40 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Sprawdziłem w atlasie "Płazy i gady Polski" i wyszło, że nie dość, że to żaden wąż to jeszcze jaszczurka.


Na górę
Post: 18-03-2012 18:52 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-06-2008 18:32
Posty: 279
Lokalizacja: z niebieskiej polany
@ Stary Zakapior

to się nazywa dywersja ...nie dość, że martwy , to jeszcze jaszczurka
miało być o mitologii , albo o wierzeniach , bądż obyczajach ... więc co jest :!: :)

Zaskrońce były mile widziane w łemkowskich chatach ... w słowiańkich chciałam powiedzieć
a tu Zakapior zabija takie miłe zwierzątko ...

Naślę na Was bosorkę :!:

_________________
"Jesteśmy ulepieni z gliny
ale także z gwiazd i mitów"


Na górę
Post: 18-03-2012 19:09 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-06-2008 18:32
Posty: 279
Lokalizacja: z niebieskiej polany
Zbliża się pierwszy dzień wiosny … pora utopić Marzannę.

Marzanna w/ Jana Długosza to personifikacja śmierci. Wrzucało się ją 21 marca do rzeki.

Topienie Marzanny to reminiscencja dawnego pogańskiego obyczaju, symbolizującego wypędzenie zimy, nadejście
cieplejszych dni i odradzanie się życia. Kukła symbolizowała także chorobę i śmierć , jej utopienie, miało zapewnić
ludziom dostatek i pomyślność.

Pogański zwyczaj zaklinania wiosny Kosciół próbował przemianować na topienie Judasza, ale bez skutku.
Na naszych ziemiach , obyczaj topienia Marzanny jest kultywowany w niezmienionej formie, ale traktowany jako
zabawa.
Święto Jare Słowianie obchodzili również poprzez malowanie jajek.
Nadejście wiosny to był czas wielkiego sprzątania i wietrzenia domów. Na wzgórzach palono ogniska a do domów
przynoszono gaiki ( gałązki drzew pokryte młodymi listkami)

Niektórzy badacze twierdzą, ze zwyczaj ten został przyjęty przez Celtów

_________________
"Jesteśmy ulepieni z gliny

ale także z gwiazd i mitów"


Na górę
Post: 18-03-2012 21:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-06-2008 18:32
Posty: 279
Lokalizacja: z niebieskiej polany
Napisałam
" Niektórzy badacze twierdzą, ze zwyczaj ten został przyjęty przez Celtów"


Miało być :
Niektórzy badacze twierdzą, ze zwyczaj ten został przyjęty od Celtów

_________________
"Jesteśmy ulepieni z gliny

ale także z gwiazd i mitów"


Na górę
Post: 20-03-2012 12:57 
Offline

Rejestracja: 10-07-2010 12:50
Posty: 280
Lokalizacja: Kraków
Lucyna napisała: "Żmije i zaskrońce owszem można spotkać ale jest ich coraz mniej. Cywilizacja robi swoje..."

To żeby zakończyć "gadzi" OT (swoją droga sugerowałbym żeby to wydzielić jako osobny wątek - parę ciekawych informacji i zdjęć pewnie by się w nim jeszcze pomieściło) jeszcze zdjęcie ode mnie:

Obrazek

Zrobione... przed pałacem w Dukli.


Na górę
Post: 20-03-2012 15:03 
Offline

Rejestracja: 22-11-2009 20:33
Posty: 100
Warto zajrzeć do książki "Lasy Bieszczadów wczoraj, dziś i jutro". Jest tam rozdział bliski tematowi tego wątku "Drzewa i krzewy w kulturze ludowej Bieszczad" Marciniak M.J. To niby już nie BN ale blisko i zwyczaje podobne.


Na górę
Post: 20-03-2012 15:08 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Nie zaglądałem przez dwa dni na to forum, a tu okazało się, że zostałem posądzony o zabicie padalca. Nie dość, że go nie zabiłem (polecam uważne przeczytanie mojego poprzedniego postu), to przyznać muszę, że prócz natrętnej muchy, która latała mi nad uchem, gdym "studiował" stronę BN, nic innego nie udało mi się upolować. Rozumiem, że się zaczepiasz. Wszak wiosna przyszła...


Na górę
Post: 20-03-2012 16:49 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-06-2008 18:32
Posty: 279
Lokalizacja: z niebieskiej polany
no trochę się przyczepiłam.... Jasne, ze nie posądam Cię Zakapior o zabicie padalca ...
kto tak dużo czasu spędza w otoczeniu natury, ten nie skrzywdzi żadnego zwierzaka

fotkę tylko poprzednią , podesłałeś taką smutną nieco :( to dlatego....

Kiedyś na takich leśnych włóczęgach , spotykałam miedzianki ...teraz ich nie widzę
wiecie coś na ten temat (?)

_________________
"Jesteśmy ulepieni z gliny

ale także z gwiazd i mitów"


Na górę
Post: 20-03-2012 17:26 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-11-2010 09:26
Posty: 1007
Lokalizacja: Bieszczady
Co rozumiesz pod określeniem miedzianka? Gniewosza plamistego, który jest skrajnie zagrożony, bardzo nieliczny w Beskidzie Niskim, czy żmiję zygzakowatą w odmianie barwnej brązowej?
Te ostatnie są liczne, w sumie rzadziej spotykane niż szare. Niedługo szare, srebrzyste będą często widziane. To przeważnie są samce. Wiosną opanowane przez hormony stają się nieostrożne. Samice i młodociane osobniki są brązowe, rdzawe, mają maskujące odcienie ze słabiej widoczną "wstęgą kainową", która jest przeważnie rozmazana. Czarne są zarówno same jak i samice. Mają więcej melatoniny. Niedługo żmije wpełzną z kryjówek, coś takiego widziałam pod Połoniną Caryńską, chciałam zrobić siusiu, oddaliłam się od szlaku, na jednej z carynek, wśród kamoli było naprawdę dużo żmij. Część była na kamieniach powyżej moich butów, podniosły główki i syczały ostrzegawczo. Uff, to były najdłuższe chwile w moim życiu, jestem alergikiem. Jest wiele stereotypów związanych ze żmijami.
Szczególne wrażenie robią kłębowiska węży w czasie godów, przeważnie jest to samica i kilka samców. Co należy zrobić, gdy spotyka się gada? Dać mu spokojnie odejść, on jest pożyteczny i tak naprawdę nieszkodliwy. Czasami prawie wchodzimy na śpiącego węża, wtedy wystarczy potupać. Węże nie słyszą, reagują na drgania podłoża.


Na górę
Post: 20-03-2012 18:11 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14-10-2005 15:43
Posty: 1693
Lokalizacja: Biecz
Lucyna pisze:
Co rozumiesz pod określeniem miedzianka? Gniewosza plamistego, który jest skrajnie zagrożony, bardzo nieliczny w Beskidzie Niskim, czy żmiję zygzakowatą w odmianie barwnej brązowej?



padalca

_________________
Na cmentarzu czujesz, że żyjesz
http://www.youtube.com/watch?v=dbP1e4Sw ... re=related


Na górę
Post: 20-03-2012 18:42 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-06-2008 18:32
Posty: 279
Lokalizacja: z niebieskiej polany
rzecz w tym, ze dla mnie gniewosz plamisty i padalec wyglądają podobnie ...

Mam na myśli płazy o intensywnej złotobrązowej barwie . Nazywałam je po prostu miedzianki ...

_________________
"Jesteśmy ulepieni z gliny

ale także z gwiazd i mitów"


Na górę
Post: 20-03-2012 20:18 
Offline

Rejestracja: 07-02-2007 18:51
Posty: 677
Słowianka pisze:
rzecz w tym, ze dla mnie gniewosz plamisty i padalec wyglądają podobnie ...

Mam na myśli płazy o intensywnej złotobrązowej barwie . Nazywałam je po prostu miedzianki ...

Ależ słowianko, gniewosz i padalec wyglądają całkowicie inaczej, do odróżnienia na pierwszy rzut oka. Ale tak jak jarek typuję, że chodzi Ci o miedziankę. Jakoś nie zauważyłem, żeby ich było mniej. Wręcz przeciwnie. Ale to moje subiektywne odczucie.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl