Zyndram pisze:
Cytuj:
Kawał solidnej roboty Zyndram! Czyli jest jednak solidna grupa etniczna "Dolinian" - mieszkańców dzielnicy Zagórza o nazwie Dolina. Brawo!
Może bardziej merytorycznie Panowie!
Skansen w Sanoku to fantaści?
Też sobie wymyślili Dolinian?
Czy wspólne zwyczaje, tradycje, poczucie wspólnoty, ubiór, pożywienie, zamieszkanie na jednym terenie - nie sa wystarczające?
Jeśli przyjąć, że jedna grupa etniczna musi mieć jedną religię to dojdziemy do absurdu. Nie ma grupy etnicznej jednolitej wyznaniowo. szczególnie dotyczy to dużych grup. Nawet wśród Łemków mamy przecież grokokatolików i prawosławnych...
Z tego co orientuję się, to pracownicy skansenu jako jedni z nielicznych wysuwają hipotezę, że w okolicy Sanoka mieszkała grupa etniczna Dolinian. W dużej mierze opierają się na swoich badaniach, różnice są widoczne także dla laików - wystarczy porównać sektor doliniański z innymi ale czy to jest wystarczający powód aby wyodrębnić grupę etnograficzną. Moim zdaniem nie. Przede wszystkim dlatego, że przed II wojną światową nikt nie prowadził tu badań. Jest tylko wzmianka o Dolinianach u Rainfussa, z tego co orientuję się. W wyniku akcji "Wisła" grupa ta przestała w bardzo dużej mierze istnieć, a ci który pozostali zatracili swoje korzenie. Czy Dolinianie posiadali zespół cech kulturowych właściwych dla siebie? Moim zdaniem tak, na pewno na przełomie XIX i XXw. Czy posiadali poczucie odrębności w stosunku do sąsiadów, do innych grup etnograficznych? Na to pytanie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, gdyż nikt nie prowadził badań. Czy Dolinianie mieli sprecyzowany pierwiastek etniczny? Moim zdaniem nie. To grupa mieszana polsko-ruska, na której kulturę mieli bardzo duży wpływ zarówno Żydzi jak i Niemcy, ich sąsiedzi. To grupa bardzo dynamiczna, ciągle ewoluowała, była na styku kultur w rejonie jak na nasz region bardzo uprzemysłowionym co miało duży wpływ na ich ciągłość kulturową, a raczej brak ciągłości kulturowej. Kiedy rozpoczęto badania etnograficzne? Koniec XIX w, lata międzywojenne, moim zdaniem więc możemy mówić tylko o pewnym wycinku w czasie istnienia każdej grupy. W przypadku Dolinian nie mamy nawet tego wycinka. Następna kwestia - sąsiedzi Dolinian. Łemkowie mający silne poczucie odrębności, w tym kulturowej w stosunku do sąsiadów, Bojkowie bardzo zróżnicowani - nie wiem dlaczego niewiele osób podkreśla różnice m.in. w obrzędach pomiędzy Bojkami mieszkającymi w Bieszczadach, a tymi z części Gór sanocko-Turczańskich, a na wschodzie i na północy kto? Co my wiemy o mieszkańcach Pogórza Przemyskiego? Niewiele, kilka wzmianek u Kolberga, opis z 1936 r. Rainfussa, który opisuje grupy górali ruskich, w tym Dolinian.
Teraz zajmijmy się cechami charakterystycznymi dla Dolinian. Wśród nich jest tzw. chałupa wnękowa. Tylko małe ale. Czy ona była charakterystyczna dla okolic Sanoka? Z tego co orientuję się to nie, to był archaiczny sposób budowy domostw, który przetrwał najdłużej w okolicy Sanoka. Czy Dolinianie potrafili określić swoją przynależność? Moim zdaniem nie. Jestem potomkinią także Dolinianki, w dzieciństwa pamiętam Dolinian, tych którzy nie zostali wysiedleni. My wszyscy określaliśmy się jesteśmy stąd, jesteśmy potomkami wielokulturowej, wieloetnicznej społeczności,wieloreligijnej społeczności, która zamieszkiwała część Gór Sanocko-Turczańskich, Dołów Jasielskich, Pogórzy. Społeczności, która w wyniku presji związanej z kulturą przemysłową, presji cywilizacyjnej szybko zatraciła swoje pierwotne cechy. Oczywiście tylko wtedy, gdy udowodni się, że owe cechy istniały przez wieki. To jest oczywiście mój prywatny pogląd, wnioski, które wysnułam obserwując świat, który odszedł