Dołączam się do proponujących Wysową. Zacisze to idealna opcja dla rodziny , z maluśkim minusem: trochę daleko do Zdroju, a jeszcze dalej do głównej drogi- osi w Wysowej. Dodatkowy plus Wysowej- już proponowany, chyba przez turpina - park wodny; sauna w cenie pobytu na basenie, bez dodatkowej opłaty. Pustki; we wrześniu, w jedno popołudnie, przez trzy godziny, poza nami była na basenie parka z Grybowa i dwóch emerytów z Regetowa, którzy mieli te wstępy na basen dofinansowane przez jakieś ich koło. Co w tym czasie robią setki kuracjuszy?
Ale wypowiadam tu się dlatego, żeby złożyć inną propozycję. Otóż swoje stwierdzenie: " zmienia mi się sposób spędzenia czasu w BN", przekształć na: ROZSZERZAM, UZUPEŁNIAM O NOWY SPOSÓB, USZLACHETNIAM. Dlaczego masz całkiem rezygnować z tego, co robiłeś dotychczas, co lubisz? Przeżyłem ten etap w który teraz wkraczasz. Bez większych wyrzeczeń. Jak tego dokonać, trzeba zapoznać się z INSTRUKCJĄ DLA RODZIN, W KTÓRYCH MĄŻ/OJCIEC CHORUJE NA GÓRY.
Przedstawię tu z tej instrukcji co nieco. Kolejność punktów, ich selekcja, numeracja- moja.
1. SZCZĘŚLIWA RODZINA, TO TAKA, W KTÓREJ WSZYSCY SĄ SZCZĘŚLIWI. 2. SZCZĘŚCIE, TO RZECZ WZGLĘDNA I BARDZO SUBIEKTYWNA. 3.KAŻDA OSOBA W RODZINIE MA PRAWO DO MAŁEGO SWOJEGO ŚWIATA, W KTÓRYM CZAS, PRZESTRZEŃ ZAGOSPODAROWUJE KAŻDY WEDŁUG SWOJEGO UZNANIA. 4. PODCZAS WYJAZDÓW RODZINNYCH MĄŻ/OJCIEC MA PRAWO DO DNI BEZ RODZINY. ILOŚĆ TYCH DNI TO ŚREDNIO 1 DZIEŃ NA 5 DNI RODZINNEGO WYJAZDU. (A więc na 2 tyg. max. 3 dni.) MĄŻ/OJCIEC PRZEZNACZA JE NA TURYSTYKĘ, W TYM Z AKCENTAMI NAUKOWYMI ,DYDAKTYCZNYMI, KULTURALNYMI, RELIGIJNYMI ORAZ NA DZIAŁALNOŚCIĄ SPOŁECZNIE UŻYTECZNĄ. Kiedyś w tym punkcie było też "PRZEMYTNICZĄ, POPRAWIAJĄCĄ DOBROBYT RODZINY", ale po otwarciu granic, punkt ten znikł. NA CZAS ROZŁĄKI MĄŻ ZOBOWIĄZANY JEST ZAPEWNIĆ RODZINIE ODPOWIEDNIE ATRAKCJE, ROZRYWKI ORAZ KASĘ. 5.MĄŻ/OJCIEC MA PRAWO W ROKU DO 2 WYJAZDÓW W GÓRY OK. TYGODNIOWYCH BEZ RODZINY W TOWARZYSTWIE PODOBNIE CHORYCH LUB SAMOTNIE- JEŻELI JEGO ROZWAGA, ZNAJOMOŚĆ GÓR GWARANTUJĄ BEZPIECZNY POWRÓT I STABILNOŚĆ SZCZĘŚLIWEJ RODZINY. SZCZEGÓŁY ORAZ ILOŚĆ- DO UZGODNIENIA W KAŻDEJ RODZINIE. Ja takie wyjazdy w męskim gronie nazywam (bez akceptacji żony dla nazwy):" bez żon, dzieci i psów". A z psem (ok. 10- 12 kg) też dużo chodziłem po górach, nosząc go przez połowę drogi w specjalnie przerobionym plecaku w którym mógł siedzieć, leżeć, a najczęściej stał na tylnych łapach, przednimi opierając się o moje ramię i koło mojego ucha oglądał świat. 6.PODCZAS KORZYSTANIA Z PUNKTÓW 4 I 5 KOCHAJĄCY MĄŻ/OJCIEC MUSI DOCHOWAĆ WSZELKICH PRZYSIĘG I OBIETNIC ZŁOŻONYCH RODZINIE ORAZ ZANIECHAĆ WIZYT W SALONACH GIER, SANATORIACH I INNYCH DOMACH PUBLICZNYCH. 6. ŻONO PAMIĘTAJ: SZCZĘŚLIWY MĄŻ, TO SZCZĘŚLIWA RODZINA. 7. ŻONO PAMIĘTAJ: JEŻELI MĄŻ MÓWI, ŻE Z MIŁOŚCI REZYGNUJE Z MĘSKICH I SAMOTNYCH WYJAZDÓW W GÓRY, TO KŁAMIE I PODWÓJNIE CIERPI- RAZ: ŻE NIE MOŻE ROBIĆ TEGO CO LUBI, DWA: ŻE MUSI KŁAMAĆ. 8. ŻONO KOCHAJĄCA, JEŻELI PRZEKONAĆ SIĘ CHCESZ, ŻE PKT 7 TO PRAWDA, I NAPRAWDĘ PRAGNIESZ ABY TWÓJ MĄŻ BYŁ SZCZĘŚLIWY, ZAPROPONUJ MU, TAK OD SIEBIE, WYJAZD W GÓRY BEZ RODZINY, A PRZEKONASZ SIĘ JAKI BĘDZIE SZCZĘŚLIWY. To tylko wyciąg z instrukcji. Jej pełny tekst dostępny jest gdzieś w DZ.U. Ponad 20 lat instrukcja ta obowiązuje w moim małżeństwie i szczęście rodzinne nic na tym nie cierpi.
|