Sercu bliski Beskid Niski

Dzień dobry wszystkim! Wybieram sie na wiosne w beskid rowerem.Chce spać w namiocie (niekoniecznie na polach namiotowych),w związku z tym mam pytanie:czy istnieje realna możliwość bliskiego spotkania z niedźwiedziem?? Czy powinnam zachować jakieś specjalne środki ostrożności??

Mi się jeszcze niedźwiadka spotkać nie udało. Podobno są na Ciechanii, ale tam to się trzeba bardziej chłopców z MPNu bać niż miśków. Jedyne Miśki jakie znam z Beskidu Nieskiego to te ze sklepu (ok. 4zł + but.) i te znam dosyć nieźle, ale ich się bać nie trzeba - są bardzo słodkie.

Nigdy nie widziałam niedźwiadka, chyba, ze w ZOO a chodzę po BN już 5 lat

Jakieś 2 lata temu misiek przyszedł sobie na miodek do barci, na końcu Świątkowej Wielkiej (przy drodze do Świerzowej). Widocznie mu niezbyt smakował bo już nie wrócił

_________________
www.dyferklub.pl

Łażę po BN ponad 20 lat i nie udało mi sie spotkać niedzwiedza. Tylko raz natrafiłem na jego ślady i odchody, ale było to baaaardzo dawno.
Natomiast kilkakrotnie spotykałem wilki, ale nie było żadnych problemów.
W namiocie spałem wilelokrotnie i najczęściej w "dzikich" miejscach. Czasem w nocy budziły mnie odgłosy zwięrząt kręcących sie przy namiocie, ale nie sprawdzałem co to było (może lisy, dziki itp)
Moim znajomym największe szkody w namiocie poczyniły nornice a nie gruba zwierzyna.

_________________
od halnego
....niech cię zawsze na szlak trafi !!!

Masz rację. Nornice potrafią wiele. Kiedyś spałem w lesie (bez namiotu) i nie dało się zasnąc bo co chwile te bestyjki wskakiwały na śpiwór. W końcu jakoś zasnąłem. Niezłe było zdziwko gdy zobaczyłem, że ostatni bochen chleba, który miałem w objęciach miał wygryziony cały środek
Po prostu nornice nie lubią skórki od chleba

_________________
www.dyferklub.pl