HM pisze:
Chyba nie miał takiego zadania nawet.
Nie wiem o co chodzi. Jak miałbym strzelać, to pewnie jakieś przetasowania w jedynie słusznej organizacji turystyczno-krajoznawczej.
BTW. internety piszą, że schronisko zamknięte.
...trzeba by powiedzieć wprost - wa schroniska, jedno wedle drugiego (Magura i Bartne), nie za bardzo tam sens mają.
Choć, trzeba też powiedzieć, Grześ bardzo dobrze gotował.
Gorzej było ze schroniskową hydrauliką.
A kiedyś, dawno dawno, nie przyjęli nas w tym schronisku, bo było pełne. No to poszliśmy, ze Andrzejem, dalej. Mapy były wtedy te 1:125 000. Idziemy chwilka, jakiś płotek lichy widać. No to stawiamy namiot za płotkiem; widać pole namiotowe. Rano Andrzej mi mówi: no nie, nie będę się na groby odlewał.
Tak wtedy wyglądała Magura. A Andrzej leży na Rakowicach, od lat jakichś dwudziestu...