Sercu bliski Beskid Niski

Nowy zielony szlak z Lipowca na Kamień
http://gutkowa-koliba.pl/aktualnosci/nowy-szlak-na-kamien/

Wojtek,
Nie wiedziałem o tym szlaku, nie wiedziałem również o wspomnianym i widzianym na ostatniej fotce niebieskim na Danowę. Mam swoje zdanie na temat szlaków na Słowacji i swoje przypuszczenia o wspomnianych szlakach. Nie będę jednak tu przedstawiał swoich domniemań.
Próbowałem zlokalizować ostatnie zdjęcie. Po analizie przypuszczam, że zrobione było blisko granicy, bo na Danawę i Kalinovske sedlo, tj. Paseky pomnik jest jednakowy czas, ale dwa szlaki kierują w różne strony. Żółty pod Pasiką prawdopodobnie znów rozgałęzia się (na Rubań?) i zawraca na południe do Kalinova dokąd jest sporo, bo 90 minut.

Kolejna nowość w temacie nowych szlaków:
niestety, Bania Szklarska poszlakowana. Coś poprowadzono z Przełęczy Szklarskiej na Banię pod pomnik, dalej przez kulminację, do Szklar.
Szlak, czy ścieżka (spacerowa, dydaktyczna obojętnie).
Kulczyk wróci do domu, to coś więcej wrzuci.

To widok ze szczytu Bani.
Trochę żal tej mało znanej górki.

Zielony z Kamienia nad Jaśliskami do Czertiżnego to fakt. Prowadzi przez Fujov (słowacki nie nasz graniczny) i Kameń (też ten słowacki) i wychodzi na południu Czertiznego jeszcze poniżej Baru u Gajdosza i budynku żandarmerii.

Szkoda Bani, ale faktem jest, że najprawdopodobniej niedługo każda górka w Beskidzie będzie oznakowana. A Bania dawniej była częstym celem moich wędrówek, nawet szybkich spacerów popołudniu po pracy. Teraz jestem tam raz do roku.

I jeszcze tablica z okolic Kalinowa (foto zrobiłem w 2018)

Przejechałem dzisiaj rowerkiem trasę z Jasiela na Kamień.
Szlak zielony prowadzi właśnie z Jasiela razem z niebieskim i łączy się na Kopriwnicznej ze słowackim zielonym z Habury.



Szlak z Lipowca prowadzi na Kamień i tam łączy się z zielonym słowackim, który schodzi przez Fujów do Certiznego. Ot i wszystko

Aha, na Weretyszowie znalazłem jeszcze starą tabliczkę szlaku żółtego:

Niedawno sprawdziłem.
Nie widziałem na Danawie żadnego szlaku niebieskiego schodzącego na Słowację. Według mnie informacja na szlakowskazie widoczna na zdjęciu Wojtka (Ďanová 1:00 h) jest niedokładna. Być może jest to szlak przemalowany przez Słowaków na zielono o czym wcześniej pisałem, a na szlakowskazie zostało po staremu (niebieski). Głowy jednak nie dam, że tak jest. Szedłem w deszczu i na Danawie zdjęć nie robiłem, a piszę to co wzrokowo zapamiętałem.

Jeszcze jedno spostrzeżenie z tego rejonu. Tu mam zdjęcia.
Na Kalinovkim Sedle jest kilka szlakowskazów w tym słowacki ( Kalinov(bus) 1:10 h )
oraz dwa wykonane przez PTTK Sanok:
- Kanasiówka 15 min
- Kalinov (SK) 1h 20 min, oba zielony szlak.
Nie ma zaś nic z niebieskim szlakiem. PTTK Sanok zamiast powtarzać to co zamieścili Słowacy (Kalinov) mogli przynajmniej umieścić szlakowskaz niebieski kierujący do Jasiela.

Witam,
czy legalne jest takie przejście ? (brązowa linia)

Formalnie nielegalne - poruszasz się bez wyznakowanego szlaku po terenie PN.

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.

A samą ścieżką przyrodniczo-historyczną Olchowiec można swobodnie iść ?

Można.

BTW. Wiecie jak teraz w czasach koronaparanoi wygląda legalność poruszania się szlakiem granicznym?

_________________
"Nasze piwo jest zdrowe".
Browar Grybow.

https://gazetawroclawska.pl/poszli-w-go ... 7-14951114

Polecam cały artykuł

Ludzie to już nie potrafią obsługiwać tak prostych urządzeń jak telefon...

Jestem przeciwny powstawaniu nowych szlaków w BN. Nie dość, że jest ich wystarczająco to krzyżują się z coraz większą ilością dróg leśnych, których przybywa nieustannie.

Niestety trend jest taki, żeby na każdą znaczącą górkę "podciągnąć" szlak. A to powoduje wzmożony ruch turystów. W ostatnią niedziele szedłem z Balnicy przez Matragonę do Żubraczego, niby takie straszne tłumy w Bieszczadach, a tam nie spotkaliśmy nikogo. Dlaczego? Bo na Matragonę nie ma szlaku.

Proszę Państwa
Jak to jest z tymi szlakami/ścieżkami koło Kamienia nad Jaśliskami? Chodzi mi o szlak(ścieżka spacerowa? szlak konny?) oznaczony żółtym kolorem na mapach z Lipowca na Kamień?

1. Nadleśnictwo Rymanów wspomina o nim tutaj w "reklamie":
https://rymanow.krosno.lasy.gov.pl/aktualnosci/-/asset_publisher/1M8a/content/czas-w-las-czyli-nasza-propozycja-na-aktywny-weekend-
Wspominają tutaj również o drodze (dojście do szczytu) oznakowane jest niebieskim trójkątem (dodatkowa informacja na tabliczkach kierunkowych). Znajduje się tam jedna z 50 ławeczek z okazji 50-lecia SKPB Rzeszów.

2. Na mapie Compassu "Beskid Niski" wydanie 2020 jest coś jakby przekreślony.

3. Na mapie "Jaśliska i okolice" 1:30000 jako szlak konny :
http://gutkowa-koliba.pl/aktualnosci/nowy-szlak-na-kamien/#prettyPhoto
lub tutaj:
http://gutkowa-koliba.pl/aktualnosci/nowa-mapa-jasliska-i-okolice-w-skali-130000/

4. Jeszcze jest jedna mapa pod redakcją Wojciecha Krukara "Zagłębie Ambitnej Turystyki Beskid Niski Cz. Wschodnia" opisany jako "szlak inny".

5. Jeszcze propozycja trasy na Kamień z projektu "Góry bez granic" "Oblicza Beskidu Niskiego":
https://gorybezgranicpttk.files.wordpress.com/2020/07/pl_folder_gc3b3ry_bez_granic_.pdf

Czy na końcu pozostaje wybranie jakiejś drogi (np. na przełaj) i dotarcie do celu? Czy godne polecenia jest: Odwiedzenie cmentarzy wojennych i powrót szlakiem czerwonym przez Przełęcz Beskid nad Czeremchą, Czeremchę do Lipowca? Czy słowackim zielonym (wspominanym już tutaj) przez słowacki szczyt Fujov (667) Kamen, Certizne i na Przełęcz?