Sercu bliski Beskid Niski

Forum portalu www.beskid-niski.pl
Dzisiaj jest 18-04-2024 08:01

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
Post: 29-11-2009 21:48 
Offline

Rejestracja: 21-01-2006 17:56
Posty: 296
Lokalizacja: Ruda Śląska - Orzegów
jaNO pisze:
No to czas na wlanie benzyny do ogniska :lol:
Beskid Niski, z całym szacunkiem dla fanatyków, jest dla małego dziecka, nudny.
Krzaki, drogi, krzaki, drogi, błoto,

Dla małego dziecka powyżej wypisane rzeczy dla dzieci, szczególnie tych mniejszych to rewelacja - ze szczególnym uwzględnieniem błota


Na górę
Post: 30-11-2009 23:25 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02-01-2007 02:46
Posty: 77
zurawina pisze:
I moje pytanie czy te góry nadają się do łażenia z dziećmi? czy dużo jest szlaków- pętli, na 4-5 h?


Takich typowych szlaków/pętli 4-5godzinnych to tu raczej nie ma.
Jedyne sensowne zapętlenie to wyjście sobie na jakąś łąkę czy wzniesienie
i wsłuchanie się w tą cisze, szum drzew, przelatujące chmury czy myszołowy.
Tylko ze to grozi nałogowymi powrotami, wiec trzeba uważać ;)

Z miejscówką też trudno, bo można trafić tak ze więcej w niej będzie samochodów niż drzew
i niby się będzie w BN a tego Beskidu się nawet nie zauważy bo po prostu jego tam nie ma lub już nie ma.
Twój wybór to IMHO jeden z lepszych, pętla też by się tam znalazła, tyle że dłuższa i nie po szlaku..
ale jeśli odwiedzisz Nieznajową, napijesz się żyntycy u Bacy na Rozstajnym to będziesz mogla mówić
że byłaś w BN ;) Możesz podejść na Banice; możesz podjechać do Radocyny.


A to że samochodem lepiej tam nie wjeżdżać.. to chyba dlatego że są ludzie którym
samochód służy nie do tego aby dostarczyć ich do do Beskidu ale do tego aby w ten Beskid
wjechać jak najdalej :/ Coraz częściej można zaobserwować jak ktoś cieszy się że mógł
zrobić sobie grilla wysiadając z samochodu tam gdzie inni wchodzą nogami kilka godzin. :/

_________________
Coście .... uczynili z ta krainą? /Staszewski/


Na górę
Post: 05-05-2010 12:25 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26-11-2009 11:30
Posty: 17
Lokalizacja: Poznań
Odświeżam wątek :) Całą zimę czytałam forum i jak już sobie wynalazłam fajny nocleg, to okazało się że zajęty. No i jedziemy do Gładyszowa:) Na 12 dni.
Tak chciałam się pochwalić:)
Pozdrawiam


Na górę
Post: 13-07-2010 20:11 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05-11-2009 09:22
Posty: 262
Lokalizacja: Uście Gorlickie
Proszę podziel się wrażeniami z Gładyszowa. Być może tam zawitam i ciekawy jestem Twoijej opinii.
Pozdrawiam
Lukasz

_________________
Drzewo jest mocą, która powoli wznosi się ku niebu- Antoine de Saint-Exupéry Dębowy Jar


Na górę
Post: 14-07-2010 15:04 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26-11-2009 11:30
Posty: 17
Lokalizacja: Poznań
Dobra, ale jak wrócę, w okolicach 15 sierpnia:)


Na górę
Post: 14-07-2010 15:07 
Offline

Rejestracja: 18-01-2006 14:49
Posty: 241
Lokalizacja: z Polskiego BN
w Krzywej ktoś otworzył park linowy
http://www.gorlice24.pl/index.php?optio ... 0&Itemid=1

oby interes się kręcił

_________________
uhhh same Lwy i Tygrysy


Na górę
Post: 14-07-2010 15:13 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05-11-2009 09:22
Posty: 262
Lokalizacja: Uście Gorlickie
zurawina pisze:
Dobra, ale jak wrócę, w okolicach 15 sierpnia:)

Może być :wink:
pozdrawiam

_________________
Drzewo jest mocą, która powoli wznosi się ku niebu- Antoine de Saint-Exupéry Dębowy Jar


Na górę
Post: 16-07-2010 13:47 
Offline

Rejestracja: 16-07-2010 12:59
Posty: 2
Lokalizacja: POZnan*
Mam podobne do autora wątku pytania dotyczące wyjazdu letniego w Beskid Niski i Sądecki z dziećmi. Planujemy wyjazd rodzinny na początek sierpnia w następującym schemacie:
- rodzinka 2+2 (dzieci 5.5 lat i 11 miesiecy)
- pobyt ok 2 tygodni
- poruszanie sie samochodem
- preferowany pobyt pod namiotem (schroniska, kwatery prywatne itp tez wchodzą w rachubę jeśli pogoda nie dopisze)
- charakter pobytu turystyczno-krajoznawczy: chcemy "troche" pochodzić (jakieś krótsze szlaki 3-5h), zwiedzanie wszelkiego rodzaju lokalnych atrakcji (miasteczek, wiosek, cerkiewek, kosciolów, skansenów, kolejek, wyciągów, bacówek itp).
Po godzinach spędzonych w internecie i czytaniu przewodników zdecydowalismy się na podział pobytu na 3 etapy:
- 1 baza w okolicach Dukli, Tylawy - 5 dni (czytałem że są pola namiotowe w Tylawie i Stasiane - czy jest może coś jeszcze w tych okolicach? Czy te miejsca maja podstawowa infrastrukturę kempingową (toalety, prysznice)?
- 2 baza w okolicy Uscia Gorlickiego, Gladyszowa - 5 dni (wiem o bazie namiotowej w Regietowie i kempingu Oaza w Usciu - ale jest moze cos jeszcze z latwym dojazdem)
- 3 baza w okolicy Muszyny - 4-5 dni (wiem ze to nie BN ale moze ktos wie) - pole namiotowe w Lugach.

Oprócz pytań powyżej zastanawiam sie czy moj plan jest w miare "optymalny" pod kontem atrakcyjnosci biorąc pod uwagę charakter i krótki czas pobytu?
Wszelkie wskazówki będą pomocne,
Dzięki


Na górę
Post: 16-07-2010 14:06 
Offline

Rejestracja: 07-11-2009 18:57
Posty: 2277
Bazę nr II proponuję urządzić w Zdyni, schronisko nadleśnictwa. Przy pobycie co najmniej 3 doby opłata za 1 nocleg-20 zł/dobę. Pokoje z łazienkami, na miejscu kuchnia-dobrze dają jeść. Możliwości zwiedzania znakomite, jeśli połączyć chodzenie z ewentualnymi dojazdami. Np. Radocyna, Nieznajowa, Wołowiec i okolice w/w miejscowości. Lub Gładyszów, Małastów, Smerekowiec, Kwiatoń, Uście Gorlickie itp. Możliwy nawet wypad samochodowy na Słowację np. do Bardejowskich Kupeli lub Bardejowa. A i pieszych atrakcji nie brak. Np. wejście na Rotundę, trudne dla dzieci ale możliwe.
Życzę udanej eskapady.
P.S. Również kultowa baza w Radocynie znakomita, choć trochę na odludziu i nieco droższa ale za to z możliwością noclegów w namiocie. Bardzo dobra kuchnia na miejscu, również możliwość samodzielnego sporządzania posiłków.


Na górę
Post: 16-07-2010 22:08 
Offline

Rejestracja: 16-06-2010 10:53
Posty: 6
Co do drugiej bazy, to mi przyszła do głowy Radocyna. Albo w hotelu Nadleśnictwa, albo w bazie namiotowej. Myślę, że to fajne miejsce do siedzenia z dzieciakami. Sporo ciekawych miejsc na wycieczki piesze. A gdyby się chodzić nie chciało, to zawsze można posiedzieć nad Wisłoką i próbować zbudować tamę z kamieni. Pamiętam, że to była moja ulubiona zabawa w okresie dzieciństwa. :wink:

Z kolei trzecią bazę możecie zaplanować sobie w samej Muszynie, która daje więcej możliwości wycieczkowych niż kwaterunek w Andrzejówce. Są kempingi przy Słonecznej 3 oraz dolinie Szczawnika (Jawor i Pod Jasieńczykiem). Nie znam warunków, ponieważ nigdy z nich nie korzystałem, ale można znaleźć telefony w sieci, zadzwonić i się zapytać, co oferują.

Polecałbym oczywiście bazę namiotową w Muszynie-Złockiem, ale nie wiem, czy gotowi bylibyście na spędzenie tych kilku dni w warunkach zupełnie spartańskich. Sporo osób przyjeżdża tam ludzi z małymi dziećmi.

Muszyna jest lepsza od Andrzejówki dlatego, że oferuje więcej możliwości wycieczek. I to nawet takich, które nie wiązałyby się z koniecznością wracania w to samo miejsce, z którego wystartowaliśmy, bo został tam samochód. Można podjechać do interesującego nas miejsca regularnie kursującymi autobusami Komunikacji Uzdrowiskowej.

Proponowałbym między innymi takie trasy:
1. Podjazd autobusem do przystanku przy szpitalu w Krynicy, przesiadka na autobus do Czarnego Potoku, wjazd kolejką na Jaworzynę Krynicką i dalej pieszo zielonym szlakiem do Złockiego i Muszyny (krócej), albo (dłużej) czerwonym na Runek i dalej niebieskim do Bacówki nad Wierchomlą, skąd zejście drogą leśną do Szczawnika, Złockiego i Muszyny.
2. Wycieczka do Żegiestowa-Zdroju, zwiedzanie wymarłego uzdrowiska, ewentualnie podejście niebieskim szlakiem na łąki nad Palenicą (wypas owiec) i zejście znad Palenicy szlakiem gminnym do Żegiestowa-Wsi, albo w przeciwnym kierunku - do Szczawnika. Szlak niebieski idzie dalej na Pustą Wielką, ale jest dość ostro i długo, a jeszcze trzeba zejść, więc nie wiem, czy dalibyście radę z dzieciakami.
3. Wejście żółtym szlakiem z Muszyny na Malnik, dalej do skrzyżowania szlaków, skąd niebieskim do Powroźnika, gdzie można obejrzeć najstarszą w okolicy drewnianą cerkiew. Powrót do Muszyny autobusem. Możnaby też iść niebieskim w przeciwną stronę, do Leluchowa, ale obecnie ciężko byłoby stamtąd wrócić, bo z powodu zniszczeń popowodziowych nie kursują pociągi.
4. Samochodem do Krynicy, wejście niebieskim i żółtym na Górę Parkową (albo wjazd kolejką), zejście żółtym na Romę i podejście na Huzary, zejście albo którymś ze szlaków do Krynicy, albo czarnym do Tylicza skąd powrót autobusem.
5. A propos wspomnianych już cerkwi. Jeden dzień można poświęcić na objechanie wszystkich tych zabytków w okolicy (część znajduje się przy opisanych powyżej trasach), np. Złockie, Szczawnik, Jastrzębik, Leluchów, Dubne, Milik, Andrzejówka...


Na górę
Post: 20-07-2010 10:16 
Offline

Rejestracja: 16-07-2010 12:59
Posty: 2
Lokalizacja: POZnan*
Dziękuję za cenne wskazówki.
Może faktycznie zdecydujemy sie na okolice Radocyny, albo po prostu 3 noce w Tylawie, 3 w Radocynie, 3 w Zdyni lub okolicy, reszta w Muszynie. Tylko się zastanawiam czy może lepiej byłoby zrezygnować z jednej części Beskidu (np wschodniej) i skupić sie na innej?! Która części jest bardziej atrakcyjna (widokowo, kulturowo)?
Kolejne pytanie dotyczy zniszczeń powodziowych - czy orientujecie się czy sa jeszcze jakieś drogi/mosty pozamykane w okolicy BN i B Sądeckiego?
Z góry dziękuje za porady.


Na górę
Post: 24-07-2010 22:00 
Offline

Rejestracja: 24-07-2010 21:43
Posty: 7
podzielam zdanie poprzednika, że jako taki BN nie jest atrakcyjny dla dzieci i tylko odpowiednie towarzystwo uczyni im pobyt wśród cerkwi i byłych wiosek znośnym


Na górę
Post: 23-03-2011 21:24 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26-11-2009 11:30
Posty: 17
Lokalizacja: Poznań
Da się z dziećmi:)

Było świetnie. Dzieciaki dobrze wspomniją, poza trasą Wołowiec-Nieznajowa-Czarne-Jesionka-Wołowiec. Trasa zdecydowanie za długa jak na tak małe dzieci. Przeżyliśmy, z Jesionki do Wołowca podrzucił nas gość za parę dyszek:)
Zwiedziliśmy bardzo dużo, nachodziliśmy się dużo, spotkaliśmy mało turystów, a pierogi ruskie najlepsze w Radocynie.

Pozdrawiam

Link do fotek.
https://picasaweb.google.com/mcdusia00/ ... mgnpelvAE#


Na górę
Post: 23-03-2011 21:57 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26-11-2009 11:30
Posty: 17
Lokalizacja: Poznań
Oczywiście Jasionka:)


Na górę
Post: 23-03-2011 22:50 
Offline

Rejestracja: 18-06-2007 12:45
Posty: 41
Lokalizacja: Łódź
a pierogi ruskie najlepsze
Ludzie jak Wy możecie to jeść? Kartofle z serem.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza Zespół Olympus.pl