Jeszcze parę słów, choć Uruloki na Twojegop posta powinien w części odpowiadać Ognisty Smoczek. Ale w kilku zdaniach widzę, że odnosisz się do mnie bezpośrednio lub pośrednio, więc napiszę to co mam do powiedzenia.
Cytuj:
i ja wiem co ty reprezentujesz – tchórzliwego pieska... który ukrywając się za nogami pana obszczekuje kogoś gdyż wydaje mu się że ktoś właśnie zagraża panu... Kim jednak jesteś na prawdę trudno dociec - na razie nikim z nikąd.
Rozumiem, że te słowa o tym panu tego pieska, to aluzja w moim kierunku. Czy uważasz, że upadł bym tak nisko, że namawiał bym kogoś do tego, żeby napisał coś przeciwko komuś (Tobie)? Nie potrzebuję adwokatów, przynajmniej tutaj na tym forum, a i w innych sytuacjach też jak na razie z nich nie korzystałem.
Cytuj:
Może warto wycinać te wszystkie oftopikowe dywagacje psychologiczne na stanem umysłowym oraz emocjonalnym dyskutantów i cytaty dotykające wszystkich dziedzin oprócz tematu dyskusji.
Uruloki myślałby kto, że Twoje wypowiedzi są zawsze nie oftopikowe. Ponadto przysłowia, więc i cytaty, są mądrością narodów przecież, więc po co je wycinać, a nóż ktoś się coś z nich nauczy
.
Cytuj:
Ktoś tam gdzieś jeszcze pisze o elokwencji itp. itd. – uważam że za dużo tej pustej, eleganckiej „elokwencji”, zaś wypowiedź co do której się odnosicie miała zwięzłą formę i odpowiadającą jej treść !
Nie ktoś, tylko ja. Piszesz w liczbie mnogiej, więc nie wiem w sumie do kogo. Ale skoro wywołałeś mnie także w tym wątku to odpowiadam. Tak, tutaj przyznam Ci częściowo rację, Twoja odpowiedź miała rzeczywiście zwięzłą formę, ale treść była taka jak napisałem wcześniej – sięgnęła dna.
Cytuj:
Dostał Darek.Z to co mu się ode mnie należało - jak sam przyznaje jedym celem jego uwag było "docinanie" mi i powinienem wg. niego przyjąć to z pokorą ponieważ sam krytykuję innych - z tym że nie zauważył że ja krytykuję nie osoby ale ich wypowiedzi, twórczość i dokonania.
Oj, znów interpretujesz sobie to na swój sposób, czyli tak jak chcesz żeby było. Moim jedynym celem nigdy nie było docinanie, to był cel poboczny, a był on reakcją na Twoje m.in. docinki z innych dyskusji.
Nie wiem, czy z kolei Ty zauważyłeś, ale ja napisałem kiedy była zmiana szlaku, choć nie były to moje słowa. A to, że dodałem później coś z innego wątku, to już inna sprawa. Ponoć jesteś człowiekiem z poczuciem humoru, więc nie myślałem, że tak nerwowo zareagujesz.
Fakt dostawało mi się nie raz od Ciebie, czy od Twojego kolegi, ale przyjmowałem te krytyki spokojnie i nie obrażałem Cię pisząc byś mnie pocałował w d…. czy byś się walił. Żartowałem nie raz, ale żarty też mają swoje granice.
Cytuj:
Drogi Darku Z. mam propozycję - skończmy już te docinki (obustronnie).
Jak sobie tak życzysz, to niech tak będzie. Twoja propozycja została przyjęta.
Cytuj:
Jak będziesz chciał zbijać moje tezy czy wypowiedzi o faktach lub opinie to bądź łaskaw przedstawiać konkretne przciwstawne fakty, opinie itp. a nie czynić osobistych wycieczek - ja będę robił podobnie. Przyjmiesz propozycję - okaże się że może nie było warto składać ci "życzeń na weekend". Nie przyjmiesz... twoja wola.
Czyż nie przedstawiłem faktów, cytując o zmianie szlaku z przewodnika O.W. Rewasz.
Zarejestruj się
Zaloguj się
FAQ
Szukaj