mazeno pisze:
kolekcjonowanie dat wydarzen to jeszcze nie humanizm
to zwykla statystyka
ale ciesze sie, ze doceniasz styl hehe
Ja tam od dawna powtarzam (także uczniom, gdy dawno temu uczyłem w szkole), że historię trzeba najpierw rozumieć, a dopiero potem znać. Haczyk tkwi w tym, że im lepiej historię znamy, tym lepiej rozumiemy. Historia to nie worek pełen faktów (dat, wydarzeń, postaci), ale przede wszystkim pewien proces, ciąg przyczynowo-skutkowy itd. Miałem na studiach taki przedmiot,
statystyka historyczna. Całkiem ciekawy. Ale to tylko jeden z wielu przedmiotów...
PS Podobno poetą się nie jest, ale
poetą się bywa... Historyków dotyczy być może analogiczna zasada. Nie wiem, czy mazeno jest lepszym poetą niż ja historykiem. Nasze światy, że tak to ujmę, są dość rozbieżne. Poglądy także. Ale cóż. Bogactwo świata tkwi w różnorodności ludzi. I na tym poprzestanę