"
Kilkadziesiąt kamiennych macew wydobyto dziś z potoku w miejscowości Smereczne niedaleko przejścia granicznego w Barwinku. Podczas II wojny światowej, niemieccy naziści umocnili w ten sposób brzegi i odpływ z szamba wojskowych koszar. Macewy trafią na miejsce, z którego zostały zrabowane przez hitlerowców, czyli na cmentarz żydowski w Dukli.Przypadkowe odkrycie macew, dokonane podczas prac porządkowych potwierdziło dość szczątkową wiedzę o tym, że niemieccy naziści wykorzystali nagrobne macewy do budowy kasarni, czyli granicznej strażnicy. W 1942 roku, żydowskimi stelami umocnili brzegi strumyka, który miał być wykorzystany jako rynsztok.
Właściciel terenu z pomocą miejscowego samorządu oraz Stowarzyszenia na Rzecz Ochrony Dziedzictwa Żydów Ziemi Dukielskiej, Sztetl Dukla zainicjował akcję wydobycia stel i ich przeniesienia. Na początek wykopano 26 macew, dziś wydobyto pozostałych około 20 i zakończono prace. Już wiadomo, że jedna z nich należała do Izaaka Reicha. Prawdopodobnie Izaak Reich został pochowany w miasteczku, które kochał, w którym się urodził, czyli w Dukli. Odczytywanie odnalezionych stel jest jak układanie puzzli, z których powoli wyłania się historia dukielskich Żydów.
Wykopane i zabezpieczone stele, zostaną przewiezione i złożone na cmentarzu żydowskim w Dukli przy zachowanym obrysie fundamentów domu przedpogrzebowego. Prawdopodobnie utworzą tzw. lapidarium, bo dziś trudno będzie odtworzyć miejsca pochówków, z których macewy zostały zabrane."
https://rzeszow.tvp.pl/55332155/zydowsk ... e-z-potoka