Dlugi pisze:
Śmiesznym mi się wydawało znakowanie na takich "zapałkach" - nawet przeszedłem obok niezauważając, dopiero oglądając się wstecz zobaczyłem i się wróciłem by zrobić zdjęcie - ale zwróć uwagę na gest
Gest widzę
. Dla mnie oczywiste jest, że lepiej namalować na takim czymś, nawet choć cienkie jest (kiedyś drzewo w końcu urośnie większe), niż nie namalować wcale. A to, że nie zauważyłeś tego, to pewnie dlatego, że wiedziałeś, że masz iść prosto, więc nie szukałeś żadnych znaków. Natomiast ci co nie wiedzą gdzie iść, szukają po drzewach czegoś co przypomina znak i zapewne go znajdą. Sami staliśmy koło deszczochronu i patrzyliśmy, czy widać ten znak, i widać go dobrze, więc jak podejdzie się bliżej, to będzie go widać jeszcze lepiej. Ponadto, może za szybko chodzisz po górach i nie zauważasz wielu rzeczy
, i za dużo patrzysz na niesione w ręku zabawki elektroniczne
. Beskidem Niskim trzeba się delektować, nie biegać po nim
.
Dlugi pisze:
To oznakowanie było klejone taśmą -przy okazji dbania o szlaki takie oznakowania zmieniacie (bo "zieloni" pewnie by Was zjedli) i to Wy musicie z piłami na szlaku szaleć?
Wiem, że było klejone taśmą, bo sam to wymyśliłem
. Niestety farba na młodej brzozie nie utrzyma się nawet roku, a to które Ci się tak spodobało trzyma się już znacznie ponad rok i jakie jest ładne, to widać chociażby na Twoim zdjęciu
https://picasaweb.google.com/1047635057 ... 7791197346 . Muszę to chyba opatentować nawet
. Taką metodę zastosowałem pierwszy raz z powodzeniem, tam gdzie szlaki przebiegają drogami i gdzie stoją znaki drogowe na okrągłych rurach. Zdecydowanie i tu jest lepsze naklejenie taśm niż malowanie farbami. Co do zielonych, to nie wiem do czego mieliby się tu doczepić, skoro drzewko tak małe jak to, potrafi sobie bez problemu poradzić z rozerwaniem tej taśmy gdy rośnie, wszak to zwykła taśma, którą stosują do wyklejania reklam. Zieloni niech się zajmą poważnymi sprawami, a nie głupotami
. Z piłami natomiast po szlakach nie biegamy wcale.
Dlugi pisze:
Ferdel mnie interesuje, połaziłem trochę po wierzchołku ale nie znalazłem tego kamienia
Pewnie ktoś go zajumał
. Jeśli tak by było, to wynika z tego, że nie warto o wielu rzeczach pisać tu na forum, bo czym mniej osób wie o pewnych rzeczach, tym to jest bezpieczniejsze
.
Dlugi pisze:
Druga sprawa - oznaczenie krzyża na mapie pod szczytem 688 ku czci Gołębia to Twoja "sprawka"?
Zdaje się, że tak
, na mapę Powiat Jasielski Compassowi go zaznaczyłem.