Zazdroszcząc Wam możliwości spotkania, na które ja nie mogłem przybyć, postanowiłem i tak zawitać w BN. Trasa miała być z Wisłoka Wielkiego Pasmem Bukowicy do Iwonicza a jakby się nie udało czasowo przed zmrokiem to finisz byłby w Rymanowie. Ze względu na krótki dzień trasę
zacząłem rano wraz ze świtem
. Niebo nie wróżyło dobrej pogody, a i przeglądnięte wcześniej prognozy nie nastrajały optymistycznie - temp. w dzień 1-3stC, odczuwalna - -11stC (!!!). Po drodze mijam ślady dawnych czasów:
,
.
Skręcam z drogi na Darów w - niestety - rozjeżdżoną stokówkę. Beskid Niski znów pokazał swoje oblicze
. Czasami możliwość rzutu okiem na dłuższy odcinek wcale nie jest lepsza od chaszczowania
Przyt wejściu na grzbiet otoczyły mnie mgły - widać jak na Paśmie łamią się fronty
. Tokarnię dziś zostawiam - zresztą i tak pewnie widoki nie byłyby za rozległe
.
Załapuję się nawet na trochę słońca
, choć widoki w stronę Słowacji świadczą o możliwości spełnienia się prognoz pogody - dobrze że nie zapowiadali deszczów.
Dochodzę powoli do miejsca dla którego powodu podjąłem tę cała wyprawę
A oto i to miejsce:
W lecie szkoda mi było czasu skręcić do tej Mogiły, czego później żałowałem, ale teraz mogłem to nadrobić - przy okazji zostawiłem tam coś co zainteresuje jednego z forumowiczów
.
Miejsce ma chyba jakąś złą sławę, bo oprócz mogiły chłopów zamordowanych w zasadzce podczas powrotu z powstania styczniowego, pochowano tu także żołnierzy z I WŚ.
Niedaleko wydarzyła się kolejna tragedia - miejsce śmierci gajowego R. Ogrodnika, który tu zmarł w 16.11.2003r.
Dane mi jest popodziwiać też trochę panoram
,
. Na szlaku też widać szkody jakie zrobiła listopadowa okiść
,
Znakowanie szlaku jest odnowione i mam wrażenie jakby miejscami prowadziło trochę
inaczej niż szedłem latem.
Trasę już wcześniej planowałem skrócić nie zachodząc do Puław Górnych tylko idąc ścieżką dydaktyczną zejść od razu do Dolnych. Gdzieś za horyzontem jest cel mojej wędrówki
Przełom Wisłoka ale tylko z mostu
w drugą strone nie było światła, ale i tak Wam pokażę
.
Na spokojnie pooglądałem cmentarz i cerkiewisko w Tarnawce:
,
. Widać że groby są odwiedzane, choć i tu już trafia XXIw - elektroniczne znicze
A skoro już przy odwiedzinach jestem - na cerkiewisku w paru miejscach ziemia była rozkopana jakby ktoś tam czegoś szukał - w jednym miejscu kamień był przewalony, w innym było widać odcisk buta więc to raczej nie zwierzęta:
,
.
Na cmentarzu też mogłem poświęcić chwilę na zwiedzanie, tym bardziej że w przeciwieństwie do lata teraz o wiele lepiej wszystko widać:
,
. Znalazłem tam też przybitą do drzewa kartkę z symbolem jakim gminy oznaczają swoje szlaki - czyżby było wykonanie takiego szlaku?
Przed Wisłoczkiem szlak trochę zmienił przebieg - prowadzi teraz przez plac SKPB, swoją drogą czas przejścia 2.5h z Wisłoczka do Rymanowa jest mocno zawyżony, choć może była wyznaczany w gorszych warunkach niż mi dane było iść:
,
.
Dawniejsi mieszkańcy Wołtuszowej nie pozwoliliby aby siano jeszcze w listopadzie nie było pod domem
.
Jeszcze widok na Krosno ponad Zamkową:
, a to już na terenach nieistniejącej już Wołtuszowej
, cmentarz przy cerkiewisku
.
Kiedyś będę jeszcze musiał zbobrować dokładniej te tereny. Dziwię się tylko włodarzom Iwonicza - mają podobne walory turystyczne które mogliby wykorzystać a jakoś tego nie robią
Na szlaku do Iwonicza miałem spotkanie:
. Oni nie wiedzieli jak dalej wygląda droga po zwózce ale nie wracali - więc pewnie dali radę
Podsumowując - pogoda dopisała, prognozy (na szczęście) się nie sprawdziły a odczuwanie zakwasów w zasiedziałych mięśniach dzień po wycieczce - bezcenne
Trzeba tylko pamiętać o tym, o czym niestety zdarza mi się ciągle zapominać - max obcinać paznokcie
P.S. Już kiedyś było to proponowane ale może warto do tego wrócić - czy nie było by możliwości zamieszczania zdjęć w rozdziałce np. max 900 szer? Przecież i tak się je linkuje z innych serwerów a na argument o tym, że nie każdy ma na tyle dobre łącza by oglądać obrazki można powiedzieć że przecież dostęp do internetu jest coraz lepszy a poza tym jest opcja - nie pobieraj obrazów - zawsze można z niej skorzystać.
Może jakaś ankieta z której by wynikało czy są tu jacyś użytkownicy dysponujący słabym łączem, jeśli nie to proponuję większe zdjęcia, o wiele lepiej by się je oglądało:-)
Pozdrawiam
Dlugi